Prawdopodobnie był to najszybszy i najdłuższy pościg za motocyklistą. Na pewno pierwszy taki utrwalony na wideorejestratorze. I, co najważniejsze, skuteczny, choć uciekający momentami osiągał prędkość 280 km/h.
(...)
CO MYŚLAŁ PIRAT?
Zaczęło się dość typowo - policjanci kończyli kontrolę kierowcy, który przekroczył prędkość na wylotówce z Lublina, gdy obok przemknęła sportowa honda CBR 900.
- Motocyklista jechał o wiele za szybko, a ponadto miał tak podgiętą tablicę rejestracyjną, że nie widać było numerów, co wzbudziło nasze podejrzenia, że motor może być kradziony - opowiada Lis.
W pościg ruszyła nieoznakowana vectra z silnikiem 3,2 litra/214 KM i wideorejestratorem na pokładzie (kamery z przodu i z tyłu wozu). Dźwiękowa i świetlna sygnalizacja (niebieskie, pulsujące lampy za szybą i pod zderzakiem) szybko pozwoliły drogowemu piratowi zorientować się, kto podąża jego śladem. Reakcją było zwiększenie, i tak już ogromnej, prędkości.
(...)
DOKUMENTY MU WYWIAŁO
Drogowym szaleńcem okazał się 28-letni mieszkaniec Świdnika. Dwa tygodnie przed zdarzeniem zdał egzamin na prawo jazdy kat. B, nie zdążył nawet odebrać dokumentu. Zdaniem asp. Lisa, musiał bardzo długo jeździć bez uprawnień, by nabrać takiej wprawy, jaką zaprezentował podczas brawurowej ucieczki.
- Po zatrzymaniu nawet słowem się nie odezwał, może był za bardzo zdziwiony, a na pewno bardzo zmęczony, bo 20 minut takiej jazdy na motocyklu ogromnie wyczerpuje - mówi Lis. - Później przyznał, że momentami miał na liczniku 280 km/h, a nawet pod 300. Wierzę, bo myśmy maksymalnie jechali 230-240 i jeszcze nam wtedy odchodził
(...)
PRZEMYSŁAW KACAK
zdj. autor i archiwum
Archiwalne wydania POLICJA 997 w postaci plików PDF, można pobrać z archiwum strony.