W ramach międzynarodowej współpracy Interpolu w walce z przestępczością jest to już dziewiąta nota. Dotychczas wprowadzono: notę czerwoną w celu zatrzymania osoby, niebieską – uzyskania dodatkowych informacji o osobie, zieloną – ostrzeżenia policji o osobach stanowiących zagrożenie, żółtą – ustalenia miejsca pobytu osoby, czarną – identyfikacji nieznanych zwłok, fioletową – ostrzeżenia o sposobie działania sprawców przestępstw, pomarańczową – ostrzeżenia przed wydarzeniem, osobą, przedmiotem, postępowaniem lub modus operandi oraz notę dotyczącą dzieł sztuki w celu wszczęcia poszukiwań lub identyfikacji skradzionych dzieł sztuki.
Początkowo srebrna nota i dyfuzja zostały wprowadzone w formie pilotażu na 2025 r. i nie obejmują wszystkich członków Interpolu, a jedynie tych, którzy wyrazili chęć uczestnictwa w tej fazie. Wśród 52 jej uczestników jest Polska, która umieściła w systemie pierwsze wpisy. Pilotaż ruszył 1 stycznia br., a pierwszą srebrną notę opublikowali Włosi, którzy próbują namierzyć majątek członka włoskiej grupy przestępczej. Jego nielegalny majątek zdobyty w wyniku popełnienia poważnych przestępstw ocenia się na wiele milionów euro. Do 1 kwietnia 2025 r. do włoskiej noty ustalono majątek na ok. 1,5 mln euro. Wydaje się, że to niedużo w stosunku do wartości poszukiwanego majątku, ale odpowiedzi udzieliło na razie kilkunastu członków Interpolu. W krajach, w których ustalono ten majątek, włoskie organy ścigania już powołały JIT (Joint Investigation Team), aby pogłębić wiedzę na jego temat, być może zapisanego na innych członków włoskiej grupy przestępczej.
Co niesie za sobą uczestnictwo w pilotażu? Uczestniczące w nim kraje mogą publikować srebrne noty i dyfuzje, ale odpowiedzieć na nie muszą wszyscy członkowie Interpolu, tj. blisko 200 krajów.
Srebrne noty obejmują więc sprawy ciężkiego kalibru, ale proporcjonalnie do skali kraju, którego dotyczą – inne będą w zamożnych Niemczech czy USA, a inne w ubogiej Afryce czy niewielkich krajach europejskich, takich jak Malta czy Estonia.
Obecnie Polska otrzymała 19 srebrnych not z 12 krajów, opublikowała trzy srebrne noty, jedna jest w trakcie ostatniej korekty przed wysłaniem, a 10 spraw jest analizowanych przez funkcjonariuszy Wydziału ds. Odzyskiwania Mienia Biura Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej Komendy Głównej Policji.
Odebrać wszystko
Srebrna nota / dyfuzja Interpolu nie służy do rozpracowywania grup przestępczych, lecz do ustalania i odbierania im – a właściwie konkretnej osobie – dochodów. Dotyczy poważnych przestępstw przeciwko środowisku, handlu narkotykami, oszustw czy korupcji. Jednak tak jak pozostałe noty, ta ma również swoje ograniczenia. Nie może być wykorzystywana do celów politycznych, religijnych, rasistowskich i wojskowych. Nie może być więc np. zemstą polityczną. Nie oznacza to jednak tego, że jeżeli polityk popełni przestępstwo na szkodę kraju czy budżetu państwa, to nie będzie ścigany. To już sprawa kryminalna. Można się jednak spodziewać, że jeżeli będzie to poważna sprawa gospodarcza, może nie być to jednoznaczne i proste do zakwalifikowania. Decyzja będzie należała do organu prowadzącego konkretne dochodzenie, ale i tak tę ostateczną, o publikacji noty, podejmie Interpol.
Innym ograniczeniem obowiązującym wszystkie noty i dyfuzje jest górna granica określania kary w latach, tj. mogą być publikowane wyłącznie do poważnych przestępstw zgodnie z definicją zawartą w artykule 2(b) Konwencji Narodów Zjednoczonych przeciwko międzynarodowej przestępczości zorganizowanej (UNTOC) – poważne przestępstwo oznacza zachowanie stanowiące przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej cztery lata lub karą surowszą.
W związku z tym, że obecnie jest prowadzony pilotaż srebrnej noty, wprowadzono limit dziesięciu not dla każdego z uczestników, ale w przyszłości to może się zmienić. Na początku kwietnia br. w Skopje odbyło się spotkanie robocze zespołu ekspertów – wśród których jest podkom. Piotr Krzysiak z Wydziału ds. Odzyskiwania Mienia Biura Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej Komendy Głównej Policji. Zespół pracował nad ostatecznym kształtem srebrnej noty. Już teraz wiadomo, że do pilotażu chcą przystąpić kolejne kraje i prawdopodobnie zostanie przedłużony do końca 2026 r., by jego ocena była bardziej kompleksowa.
Pomysł utworzenia srebrnej noty pojawił się już w 2015 r. na walnym zgromadzeniu Interpolu. Państwa członkowskie podjęły wtedy decyzję o wprowadzeniu tego zawiadomienia, uznając, że najskuteczniejszym sposobem zwalczania przestępczości są śledzenie, powstrzymywanie, zajmowanie, odzyskiwanie oraz konfiskata dochodów i narzędzi przestępstwa w celu pozbawienia przestępców nielegalnie uzyskanych korzyści. Mówiąc inaczej – przestępców nic bardziej nie zaboli, jak odebranie im korzyści z ich procederu – wyjaśnia podkom. Piotr Krzysiak. Podjęto wtedy decyzję, że w ciągu dwóch lat ma być uruchomiona srebrna nota jako narzędzie do ustalania składników majątkowych – gdy w pracy operacyjnej, postępowaniu przygotowawczym wykorzystamy już wszystkie możliwe kierunki, a jest wskazanie, że figurant bądź osoba oskarżona lub skazana ma kontakty w innych krajach, a dotychczas ustalony lub zabezpieczony majątek nie w pełni pokrywa się z szacunkowymi wpływami z przestępczej działalności. Wykorzystując narzędzia dostarczane przez Europol (SIENA) lub CARIN, czyli Międzyagencyjną Sieć Odzyskiwania Mienia (Camden Assets Recovery Interagency Network), można się zwracać do innych krajów z zapytaniem, czy osoba będąca w zainteresowaniu Policji ma tam składniki majątkowe, ponieważ mógł kupić za granicą luksusowe dobra, samochód, mieszkanie etc., ma tam rodzinę albo często tam dzwonił. To są naprawdę skomplikowane sprawy, bo przestępcy potrafią gubić tropy. Wszelkie formalności załatwiają przez innych ludzi i firmy działające na terenie obcych państw. Przypuśćmy, że na handlu narkotykami ktoś zarobił 100 mln zł, a majątek mamy ustalony na 50 mln. Gdzie jest reszta? W takiej sytuacji zaczynamy szukać dalej, ale co ważne, to kraje uczestniczące w pilotażu srebrnej noty mogą wykorzystać uzyskane informacje do wnioskowania o zajęcie, konfiskatę czy odzyskanie aktywów, czyli po uzyskaniu pozytywnych wyników sprawdzeń kraje przystępują do współpracy bilateralnej.
Choć działalnością na tak wielką skalę zajmują się zazwyczaj grupy przestępcze bądź rodziny, to jedną srebrną notę bądź jedną dyfuzję wystawia się na jedną osobę. Do tej samej sprawy może być wystawiona kolejna nota bądź dyfuzja, ale zawsze będą one przypisane konkretnej osobie, a nie grupie osób. Różnica między notą a dyfuzją polega na tym, że nota jest skierowana do wszystkich krajów Interpolu, a dyfuzja tylko do wybranych przez kraj, który ją publikuje.
Tropem pieniądza
W Polsce srebrna nota jest narzędziem nie tylko dla Policji, lecz także dla innych służb prowadzących postępowania karne, m.in. ABW, CBA, Prokuratury Krajowej, KAS. Formalnie zajmuje się nimi Wydział ds. Odzyskiwania Mienia BZPE KGP i tam w pierwszej kolejności trafiają jej formularze, które są oceniane i za pośrednictwem bezpiecznego kanału I-24/7 Biura Międzynarodowej Współpracy Policji KGP przesyłane do Interpolu. Tam następują ostateczna weryfikacja, akceptacja i dystrybucja noty lub dyfuzji.
Jaka jest szansa na odzyskanie mienia dzięki tej nocie, schowanego gdzieś po drugiej stronie świata?
– W przypadku czerwonej noty wiąże się to z pewnymi czynnościami do wykonania, czyli zatrzymaniem osoby, poinformowaniem biura Sirene itd. – wyjaśnia podkom. Piotr Krzysiak. – Srebrna nota nie niesie za sobą żadnych środków wymuszających, typu zatrzymanie osoby. Jest tylko wymiana informacji. Interpol widzi to tak, że w przypadku ustalenia majątku u zagranicznego partnera powinna za tym iść dalsza współpraca, czyli np. prokurator może wydać Europejski Nakaz Dochodzeniowy.
A co z przestępcą?
– Ta sprawa została teraz poruszona na spotkaniu w Skopje. Na srebrną notę nikt nie zostanie zatrzymany. Przedstawiciele Interpolu przewidują, że w przyszłości, gdy srebrna nota stanie się pełnoprawna, będzie w większości przypadków publikowana razem z czerwoną notą, czyli za pomocą srebrnej noty będziemy szukali mienia, a czerwonej – osoby – wyjaśnia podkom. Piotr Krzysiak. – Srebrna nota ma jeszcze inny cel – oprócz identyfikacji mienia, jego lokalizowania oraz uzyskiwania informacji o nim – dyskretne monitorowanie mienia. W ramach pilotażu to nie funkcjonuje. W przyszłości, jeśli będzie zaznaczone dyskretne monitorowanie mienia i za panem XY zostanie wystawiona srebrna nota, wszystko zostanie mu odebrane, a i tak będzie brakowało brudnych pieniędzy, to będziemy wiedzieli, gdzie jest i co robi z pieniędzmi.
Będzie rozszerzenie
Niespełna cztery miesiące pilotażu srebrnej noty już wykazały konieczność jej modyfikacji. Obecnie pokazuje ona działania danej osoby na podstawie jej własnych danych, ale jeżeli zakłada ona firmę i przez firmę kupuje nieruchomość, tego już nie widać.
W przyszłości, kiedy pilotaż się skończy, a Interpol oceni skuteczność srebrnej noty, to być może jej zastosowanie będzie rozszerzone. Obecnie srebrne noty obejmują osoby fizyczne – mówi podkom. Piotr Krzysiak. Im coraz trudniej będzie ukryć pieniądze, a nam – łatwiej je odszukać i odzyskać.
Andrzej Chyliński