Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Pomagamy i chronimy

Nierzadko z narażeniem własnego zdrowia i życia, czasem po służbie, ale zawsze pod presją czasu – funkcjonariusze Policji co dzień pomagają i chronią również tę najważniejszą z wartości, jaką jest ludzkie życie. Oto tylko część takich właśnie interwencji, które polscy policjanci skutecznie przeprowadzili od połowy listopada do połowy grudnia 2024 r.

sierż. Konrad Gacek

Zapobiegł tragedii na drodze ekspresowej

23 listopada – Mierzawa. Około godziny 5.30 sierż. Konrad Gacek, funkcjonariusz z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Jędrzejowie, jechał na służbę. Na trasie S7 zauważył kobietę idącą lewym pasem ruchu w kierunku Wodzisławia. Nie miała elementów odblaskowych i szła pod prąd. O tej porze na zewnątrz jest jeszcze ciemno, a widoczność jest ograniczona, dlatego 39-latka była ledwo zauważalna dla kierowców. Policjant od razu zareagował. Zatrzymał się w bezpiecznym miejscu i zabrał kobietę z drogi do samochodu. Była wyziębiona i zdezorientowana, dlatego funkcjonariusz dał jej swoją kurtkę i powiadomił o sytuacji dyżurnego. Wezwany na miejsce zespół ratownictwa medycznego zabrał 39-latkę do szpitala.

sierż. szt. Mariusz Zarzecki, sierż. Mateusz Furyk

Uratowali rannego mężczyznę

25 listopada – węzeł Brzeg. Sierż. szt. Mariusz Zarzecki i sierż. Mateusz Furyk patrolowali opolski odcinek autostrady A4. Około godz. 10.30, niedaleko węzła Brzeg zauważyli dwa pojazdy ciężarowe, które się zderzyły. Policjanci z drogówki byli na miejscu wypadku jeszcze przed zgłoszeniem tego zdarzenia i bez zwłoki przystąpili do działania. Jeden z kierowców był poważnie ranny i wymagał natychmiastowej pomocy medycznej. Mundurowi wezwali medyków, a sami przystąpili do udzielania pierwszej pomocy. Ze względu na ciężki stan 65-latka na miejsce przyleciał helikopter lotniczego pogotowia ratunkowego. Lekarz stwierdził, że gdyby nie profesjonalna pomoc policjantów, stan zdrowia kierowcy byłby dużo poważniejszy.

st. post. Julia Graczyk

Jechał pijany i bez kasku

25 listopada – droga W-136 Lubniewice–Glisno. Przed godz. 20.00 st. post. Julia Graczyk wraz z partnerem jechali drogą W-136 na trasie Lubniewice–Glisno. Warunki pogodowe nie sprzyjały podróżującym. W pewnym momencie zauważyli mężczyznę jadącego motorowerem bez kasku. Kierowca poruszał się po całej szerokości jezdni. Jego zachowanie wskazywało, że może być pod wpływem alkoholu. Policjantka poprosiła narzeczonego o zatrzymanie się, a następnie wspólnie uniemożliwili dalszy rajd 33-latkowi. Już po kilku słowach, które z nim zamienili, stało się jasne, że kierowca był pijany. Mundurowa poinformowała dyżurnego o ujęciu mężczyzny. Na miejsce został wysłany patrol. Przeprowadzone badanie wykazało niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie.

st. asp. Grzegorz Licki

Ochronił oszczędności seniora

26 listopada – Pasym. St. asp. Grzegorz Licki jest dzielnicowym miasta i gminy Pasym od dziewięciu lat. Gdy wolny od służby wieczór spędzał w domu, odebrał prośbę o pomoc od jednego z mieszkańców. Funkcjonariusz pojechał do mężczyzny, który opowiedział mu o podejrzanej sytuacji. Zadzwonił do niego rzekomy policjant z informacją, że jego pieniądze na rachunku bankowym są zagrożone. Potem inny fałszywy policjant poinstruował go, aby zawarł umowę kredytową, żeby zapobiec kradzieży pieniędzy. Sprawcy przestępstwa usiłowali w ten sposób wyłudzić kredyt gotówkowy w kwocie 81 tys. zł. Dzielnicowy od razu wiedział, że to była próba oszustwa. Dzięki szybkiej reakcji wniosek o kredyt został w porę zablokowany, funkcjonariusz pomógł także 42-latkowi zastrzec jego PESEL.

mł. asp. Michał Ostaszewski

Na wolnym zatrzymał poszukiwanego

27 listopada – Bledzew. Mł. asp. Michał Ostaszewski jest dzielnicowym gminy Bledzew. Mimo że tego dnia miał wolne od służby, udało mu się ustalić miejsce przebywania mężczyzny poszukiwanego listem gończym. Niezwłocznie poinformował swojego przełożonego o ustaleniach, a następnie sam udał się na miejsce, aby zweryfikować uzyskane informacje. Funkcjonariusz pojawił się wspólnie z patrolem pod blokiem, w którym miał przebywać mężczyzna. Od razu zauważył 34-latka wyglądającego przez okno jednego z mieszkań. Po chwili na miejscu zjawił się krewny mężczyzny, który umożliwił funkcjonariuszom wejście do mieszkania. Policjanci będący na służbie zatrzymali poszukiwanego, którego następnie doprowadzili do aresztu śledczego.

sierż. Hubert Antolak, st. post. Milena Śmigielska

Ugasili pożar domu

3 grudnia – Elżbietów. Około godziny 17.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie otrzymał zgłoszenie o pożarze pieca w jednym z domów w miejscowości Elżbietów. Funkcjonariusze już minutę po zgłoszeniu byli na miejscu zdarzenia. Po przybyciu zastali mieszkankę domu czekającą na zewnątrz. Kobieta zdążyła opuścić budynek przed rozprzestrzenieniem się dymu. Sierż. Hubert Antolak i st. post. Milena Śmigielska zaczęli gasić pożar gaśnicą służbową i odłączyli dopływ prądu, by zminimalizować zagrożenie. Ze względu na silne zadymienie otworzyli okna i drzwi, umożliwiając przewietrzenie pomieszczeń. Do czasu przyjazdu straży pożarnej czuwali nad sytuacją, by upewnić się, że pożar został opanowany.

mł. asp. Łukasz Ciecharowski

Uratował duszącą się kobietę

8 grudnia – Koszalin. Mł. asp. Łukasz Ciecharowski spędzał niedzielne popołudnie z rodziną w jednej z lokalnych restauracji. Przy stoliku obok siedziała kobieta, która w pewnym momencie zaczęła się dusić. Nie mogła złapać oddechu, a jej twarz zrobiła się czerwona. Policjant natychmiast zareagował i podbiegł do kobiety. Wiedząc, co się stało, przystąpił do udzielania pierwszej pomocy. Wykonał tzw. chwyt Heimlicha, dzięki któremu udrożnił drogi oddechowe poszkodowanej i przywrócił jej oddech. Szybka reakcja policjanta i jego wiedza uratowały życie kobiety. Jednak jak sam mówi: „Ja nie czuję się bohaterem, zareagowałem odruchowo, wiedząc, że każda sekunda się liczy. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze”.

mł. asp. Łukasz Bolewski, sierż. szt. Magdalena Dziedzic

Eskortowali ciężarną do szpitala

12 grudnia – Brzozówka. Około godziny 8.00 do policjantów wpłynęła informacja od kierowcy, który znajdował się na drodze krajowej nr 10. Zgłaszający powiedział, że jego pasażerka, będąca w zaawansowanej ciąży, odczuwa silne bóle, a panujący na drodze ruch uniemożliwia dotarcie do szpitala. Oficer dyżurny skierował na miejsce mundurowych z wydziału ruchu drogowego. Mł. asp. Łukasz Bolewski i sierż. szt. Magdalena Dziedzic szybko zlokalizowali auto i nawiązali kontakt z kierowcą. Przed rozpoczęciem eskorty przekazali mu niezbędne instrukcje dotyczące zasad bezpieczeństwa w czasie pilotażu. Następnie, z użyciem sygnałów świetlnych i dźwiękowych, razem i bezpiecznie dotarli do szpitala.

oprac. Katarzyna Chrzanowska