Wystarczy pół godziny aktywności, aby połączyć przyjemne z pożytecznym i wspomóc rodziny poległych policjantów. Akcja jest skierowana nie tylko do funkcjonariuszy i pracowników Policji, ale także do wszystkich ludzi dobrej woli powyżej 18. roku życia, którym nieobojętny jest los osieroconych dzieci i wdów po stróżach prawa.
Najpierw trzeba zarejestrować się na stronie www.zapisyonline.pl. Opłata startowa to minimum 35 zł, ale z doświadczenia wiadomo, że wielu ludzi wpłaca większe kwoty. Każda złotówka zostanie spożytkowana dla dobra policyjnych wdów i sierot. Po rejestracji uczestnik otrzymuje wirtualny numer startowy, a na zakończenie także certyfikat uczestnictwa w przedsięwzięciu. Teraz każdy już w dowolnym miejscu przez co najmniej 30 minut musi pokonać dowolny dystans w wybrany przez siebie sposób. Mogą to być wycieczka rowerowa, bieg, jazda na rolkach, pływanie, spływ kajakiem czy zwykły spacer. Ważne, by aktywność była udokumentowana zdjęciami lub odnotowaniem w aplikacjach, które liczą czas i kilometry pokonanego dystansu.
15 maja przed południem grupa biegaczy, która chciała wspólnie zainicjować akcję, zjawiła się na stadionie Agrykoli w Warszawie. Na starcie półgodzinnego biegu stanęli m.in.: zastępca komendanta głównego Policji nadinsp. Rafał Kochańczyk, dyrektor Gabinetu Komendanta Głównego Policji insp. Robert Żółkiewski i dowódca Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA” insp. Łukasz Pikuła. Do zebranych zwrócił się przewodniczący Rady Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach nadinsp. w st. spocz. Władysław Padło, który podziękował za wsparcie dla osieroconych policyjnych rodzin. – Piękny, słoneczny, wiosenny dzień, pogoda zachęca, aby podnosić kulturę fizyczną – powiedział generał Władysław Padło. – Można biegać, oddawać się innym sportom, a jeśli to się robi także z tej okazji, że można wesprzeć osoby potrzebujące, tym bardziej jest to godne pochwały. Chciałbym bardzo serdecznie podziękować państwu oraz kierownictwu Komendy Głównej Policji za przychylność dla tego przedsięwzięcia.
W podobnym tonie krótką przemowę wygłosił zastępca komendanta głównego Policji. – Myślę, że w tym gronie nie ma nikogo, kto nie słyszałby o kimś albo nawet nie znał osób, które zginęły na służbie lub odniosły rany – zabrał głos nadinsp. Rafał Kochańczyk. – Każda inicjatywa, która przyczynia się do wsparcia fundacji, jest bardzo ważna, a ta szczególnie zasługuje na wielkie brawa, bo jeszcze propaguje aktywność fizyczną.
Policyjni sportowcy przez pół godziny biegali wokół Kanału Piaseczyńskiego, wspięli się także na schody prowadzące do Zamku Ujazdowskiego, a zakończyli bieg na stadionie Agrykoli. Byli też zwolennicy spokojniejszej aktywności. Zenon Parchimowicz i Dorota Książak z fundacji przez pół godziny spacerowali wokół kanału. Podkreślamy – forma aktywności jest dowolna, trzeba tylko otworzyć serca i portfele. Wszystko dla rodzin poległych policjantów.
Akcja charytatywna „Wiosna na sportowo” została przygotowana wspólnie przez Fundację Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach oraz Gabinet Komendanta Głównego Policji.
Paweł Ostaszewski
zdj. autor