Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Jubileuszowo pod Tatrami

Podobnie jak na pierwszym rajdzie 31 lat temu, tak i w tym roku turyści służb mundurowych resortu spraw wewnętrznych spotkali się pod Tatrami. Wspólnie przemierzali szlaki, poznawali piękno polskiej przyrody i kultury regionu, zacieśniali znajomości i doskonalili umiejętności poruszania się w górach.

Tegoroczny XXX Ogólnopolski Rajd Górski Służb Mundurowych Resortu Spraw Wewnętrznych „Zakopane 2023” został objęty honorowym patronatem Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. W komitecie honorowym imprezy znaleźli się m.in. prezes Zarządu Głównego PTTK, przewodniczący Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP, przewodniczący ZG NSZZ Policjantów, prezes ZG Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policyjnych, prezydent Sekcji Polskiej IPA oraz komendant wojewódzki Policji w Krakowie i burmistrz Zakopanego. Bazą rajdu, przygotowanego przez Komisję Turystyki w resorcie spraw wewnętrznych we współpracy z Oddziałem PTTK im. dr. Jerzego Szukalskiego w Gdańsku i Klubem Turystyki Motorowej „Westerplatte” w Gdańsku, były: Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy „Dafne” oraz Centrum Konferencyjno-Rekreacyjne „Geovita” w Zakopanem.

Z rajdowych annałów

Historia to może niezbyt odległa, ale trzydzieści lat to już jest coś. Gdyby nie pandemia COVID-19, kiedy to w 2020 r. imprezę trzeba było odwołać, mundurowi turyści jubileusz świętowaliby już rok temu.

I Ogólnopolski Rajd Tatrzański Policji, bo taka była pierwotna nazwa imprezy, zorganizowano 22–26 września 1992 r. Rok później impreza odbyła się już pod nazwą II Policyjne Spotkania pod Giewontem „Tatry ‘93”. Tradycję miejsca podtrzymał III Tatrzański Rajd RSW, ale już wkrótce przedsięwzięcie zyskało nazwę Spotkania Turystyczne Policji i pod nią funkcjonowało aż do 2010 r. Resortowi turyści jeszcze nie raz zaglądali w Tatry, ale od 1995 r. zaczęli chodzić po wszystkich pasmach polskich gór. W 2011 r. impreza odbyła się pod nazwą XIX Ogólnopolski Rajd Górski Służb Mundurowych Resortu Spraw Wewnętrznych „Beskid Niski 2011” z bazą w Wysowej Zdroju. I właśnie ta nazwa oraz wrześniowy termin pozostały do tej pory niezmienne. Zmiana nazwy była ukłonem w stronę innych służb mundurowych, choć w resortowym środowisku turystycznym zwykło się określać jesienne rajdy mianem „policyjnych”, a czerwcowe (o ich jubileuszu pisaliśmy we sierpniu tego roku) „Straży Granicznej”.

W ciągu 31 lat turyści spod znaku resortu spraw wewnętrznych, ale nie tylko, bo udział w rajdach biorą także żołnierze i przedstawiciele np. więziennictwa czy po prostu osoby sympatyzujące ze służbami, odwiedzili m.in.: Góry Sowie, Karkonosze, Góry Stołowe, Bieszczady, Góry Świętokrzyskie, Góry Opawskie, Beskid Śląski, Żywiecki, Niski i Sądecki, Pieniny, Góry Izerskie, Gorce, Kotlinę Kłodzką, gdzie można było wędrować i po Górach Bialskich, i po Górach Złotych. Bywały też lata, gdy na trasy razem z turystyczną bracią wychodzili... zastępcy Komendanta Głównego Policji! Nie tylko uczestniczyli w uroczystym podsumowaniu, ale noga w nogę wędrowali po górach.

Do tej pory najliczniejszym rajdem była impreza w 2018 r. z bazą w Murzasichlu, w której uczestniczyło 455 osób! Po raz pierwszy liczbę 400 turystów przekroczono w Szczyrku w 2013 r. W 2019 r. w Szklarskiej Porębie spotkało się 420 mundurowych łazików. Niestety potem przyszła pandemia. Kolejny rajd odbył się dopiero w 2021 r. i zgromadził 132 osoby, rok później w Rabce-Zdroju zameldowało się 179 wędrowców, by w tym roku osiągnąć liczbę 200 uczestników.

Rajd jubileuszowy

Tych 200 turystów to policjanci i pracownicy Policji, Straży Granicznej oraz Państwowej Straży Pożarnej, żołnierze, a także resortowi emeryci i renciści, ich rodziny, przyjaciele oraz wszyscy, dla których wędrowanie po górach stanowi ważną część życia. Impreza ma charakter otwarty, więc jeśli ktoś akceptuje jej regulamin, może w niej uczestniczyć. Równolegle z rajdem pieszym odbywał się Ogólnopolski Rajd Motorowy – Turyści Motorowi w Tatrach „Zakopane 2023”. Często popełniany przez laików błąd to utożsamianie turystyki motorowej z rajdami motocyklowymi. W tej pierwszej chodzi o poznawanie walorów krajoznawczych danego regionu, odwiedzenie lokalnych muzeów, rezerwatów i innych atrakcji turystycznych po dotarciu na miejsce pojazdem wyposażonym w silnik, czyli motor, a więc np. samochodem, autokarem, także motocyklem. Do kolejnych stopni odznaki liczy się liczba punktów zebranych za poznanie konkretnych atrakcji turystycznych.

Jubileuszową imprezę przygotował komitet organizacyjny w składzie: komandor rajdu Janusz Urbański, przewodniczący wybranej w ubiegłym roku w wyborach Komisji Turystyki w resorcie spraw wewnętrznych Kazimierz Rabczuk i koordynator ds. turystyki motorowej Marek Włodarczyk. Sędzią głównym rajdu był Andrzej Placek.

Rajd trwał w tym roku od 26 do 30 września, a rywalizowało w nim 16 drużyn pieszych. Sędzia główny zaproponował kilka wariantów tras, ale w odróżnieniu od lat poprzednich każda drużyna i turyści indywidualni mogli wybrać dowolny szlak, który chcą danego dnia pokonać. Należało tylko szczegółowo określić marszrutę i zgłosić ją sędziemu. Wielkim powodzeniem cieszyły się krówki z rajdowym znaczkiem, którymi częstowali komandor i sędzia główny przed wyjściem na trasę.

Turyści, w zależności od wieku i kondycji, byli m.in. na Nosalu, Gubałówce, Wielkim Kopieńcu, docierali do tatrzańskich schronisk i przemierzali doliny, ale weszli także na najwyższy szczyt Tatr i całej Polski – Rysy (2499 m n.p.m.). Pokonywali malownicze trasy, jak choćby z Kuźnic przez Kalatówki, Halę Kondratową, Przełęcz pod Kopą Kondracką, Kasprowy Wierch z zejściem przez Myślenickie Turnie i powrotem do bazy „Dafne”. Na aplikacji w redakcyjnym telefonie wyszło 22,34 km i 1238 m przewyższenia. Widoki bezcenne, niedające ująć się w jakiekolwiek ramy. Podobne były na trasie z Palenicy Białczańskiej przez Wodogrzmoty Mickiewicza, Dolinę Roztoki, Siklawę Wielką do najwyżej położonego w Polsce schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich (1671 m n.p.m.), skąd przez Opalone i Świstówkę Rostocką do Morskiego Oka i dalej w dół do Palenicy – 23 km i 933 m przewyższenia. Takie rzeczy cieszą i pozwalają naładować akumulatory na długo, zwłaszcza że pogoda dopisała i przez wszystkie dni rajdu świeciło piękne słońce. Rajdowicze mieli okazję spotkać się i porozmawiać z przewodnikiem tatrzańskim i ratownikiem TOPR-u.

Zwycięzcy

Podczas imprezy przeprowadzono konkursy, których wyniki liczyły się do klasyfikacji końcowej.

W konkursie piosenki rajdowej pierwsze miejsce zajęła drużyna „Kormoran” z KPP w Giżycku. Podczas sprawdzianu wiedzy o terenie okazało się, że najlepiej odpowiadał Ryszard Myszor z drużyny „Tramp” z Pułtuska. Najcelniej z broni długiej strzelał Andrzej Panasiuk z zespołu „Bieluchy” z KMP w Chełmie, a z broni krótkiej Tomasz Kozakowski z drużyny „Fregata” z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

Podsumowanie rajdu i jego zakończenie odbyły się w sobotę 30 września br. Na uroczystość przybyli m.in. wiceminister sportu i turystyki Andrzej Gut-Mostowy, prezes ZG PTTK Jerzy Kapłon, zastępca komendanta KPP w Zakopanem . insp. Artur Duniewicz, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Komendantów Policji insp. Tadeusz Stachak, przewodniczący ZW NSZZP woj. małopolskiego podinsp. Grzegorz Gubała i wielu innych znamienitych gości.

Po podliczeniu wszystkich punktów pierwsze miejsce i statuetkę „Harnasia” zdobyła drużyna „Tramp” z Zarządu Terenowego NSZZ Policjantów w Pułtusku. Drugie miejsce zajęła „Fregata” z MOSG w Gdańsku, a trzecie „Bieluchy” z KMP w Chełmie. Puchar dla najliczniejszej drużyny trafił do zespołu „Kormoran” z KPP w Giżycku, skąd przyjechały 24 osoby. Nagrodę dla „Najmłodszych uczestników przemierzających trasy” otrzymali Adam Kosz-Koszewski i Igor Kamiński z Giżycka. O tym ostatnim turyście, który dzielnie walczy z niepełnosprawnością, pisaliśmy na naszych łamach w materiale „Kajakiem dla Igorka” w listopadzie 2020 r. (artykuł cały czas jest dostępny w naszym archiwum cyfrowym.). À propos: zbiórka na Igorka, synka policyjnego małżeństwa, cały czas trwa. Pomóc może każdy, a szczegóły są pod linkiem siepomaga.pl/igor-kaminski.

Jubileuszowa uroczystość była okazją do wręczenia wyróżnień za zaangażowanie w upowszechnianie turystyki. Odznaki Honorowe „Za Zasługi dla Turystyki”, nadane przez Ministra Sportu i Turystyki otrzymali Janusz Urbański i Marek Włodarczyk. Wręczono Srebrne i Brązowe Honorowe Odznaki PTTK, legitymacje organizatora turystyki PTTK i dyplomy ZG PTTK. Medalem XXXV-lecia Komisji Turystyki w resorcie spraw wewnętrznych uhonorowano: Andrzeja Placka z Chrzanowa, Stanisława Sokołowskiego z Nowego Sącza i niżej podpisanego dziennikarza „Gazety Policyjnej”, który od lat stara się nagłaśniać mundurowe przedsięwzięcia turystyczne.

Paweł Ostaszewski

zdj. autor