Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

O podwyżkach i sytuacji pracowników Policji

Z Danutą Hus – przewodniczącą Komisji Krajowej Związku Zawodowego Pracowników Policji rozmawia Izabela Pajdała

Pani Przewodnicząca, ilu jest pracowników Policji w całym kraju?

To bardzo duża grupa zawodowa licząca 24 611 osób. Co piąta osoba zatrudniona w Policji to pracownik, zwany potocznie cywilnym, aby odróżnić go od funkcjonariusza. Jest to też największa grupa pracowników w służbach mundurowych, bo stanowimy około 70–75 proc. wszystkich w nich zatrudnionych na podstawie umów o pracę, a nie – jak w przypadku funkcjonariuszy czy żołnierzy – na podstawie mianowania do służby. Stanowimy też 10 proc. wszystkich członków korpusu służby cywilnej w kraju.

Na początku zadam pytanie, na które odpowiedź z pewnością chcą poznać wszyscy pracownicy Policji – czy udało się wywalczyć chociaż część postulowanych podwyżek?

Podwyżki będą, chociaż jeszcze w czerwcu nic tego nie zapowiadało. Dzisiaj mamy waloryzację w wysokości 4,4 proc. i 328 zł średnio na etat z programu modernizacji oraz dodatkowe środki na wyrównanie do płacy minimalnej. Należy zaznaczyć, że pieniądze z programu modernizacji są inaczej naliczane niż np. te dotyczące waloryzacji. W programie modernizacji jest określona kwota, którą dzielimy na liczbę etatów i wychodzi nam średnia, od której trzeba jeszcze odjąć tzw. wydatki relacjonowane, czyli środki na jubileusze, odprawy, wzrost wysługi lat – w ten sposób 5 proc. z tej kwoty odchodzi już z automatu. Kwota 328 zł jest liczona łącznie z wysługą lat. Zawsze trzeba pamiętać, że podawane kwoty są brutto.

To podsumujmy ubiegły rok, bo kilka rzeczy w sprawach pracowników Policji udało się wynegocjować.

Przede wszystkim program modernizacji oraz waloryzacja. Chcę przypomnieć, że we wrześniu 2018 r. zostało podpisane porozumienie z MSWiA, w którym znalazło się zapewnienie, że nasz związek będzie brał „udział w pracach nad nowym, wieloletnim programem rozwoju formacji resortu na lata 2021–2024, w zakresie ujęcia w nim przedsięwzięć dotyczących pracowników, w tym wielkości i terminów przewidywanych podwyżek wynagrodzeń”. Niestety przyszła pandemia i wszystko się poprzesuwało. Ale walczyliśmy o tę modernizację, kierowaliśmy pisma do ministra SWiA, do szefa służby cywilnej, do Marszałek Sejmu RP, do wicepremiera. Ostatecznie, 12 października 2021 r., na spotkaniu z wiceministrem SWiA dowiedzieliśmy się już o konkretnych kwotach przeznaczonych w 2022 r. na wynagrodzenia dla pracowników Policji.

Czyli kwota waloryzacji 4,4 proc. i część z programu modernizacyjnego to wynik walki związków zawodowych?

Myślę, że gdyby związki nic nie robiły, nikt nami by się nie interesował. Związki toczyły batalię od dłuższego czasu. Wszędzie zaznaczaliśmy, jaką rolę odgrywają pracownicy Policji. Jeszcze w czerwcu napisaliśmy pismo do przewodniczącego Komisji Sejmowej Administracji i Spraw Wewnętrznych, bo znaliśmy plan budżetu na 2022 r. Zapowiedziano, że nie będzie waloryzacji, że poziom płac będzie utrzymany na poziomie 100 proc., czyli tak jak w ubiegłym roku. Nie będzie też trzyprocentowego funduszu nagród, modernizacji ani dodatkowych środków na wyrównanie do płacy minimalnej, a według naszych wyliczeń ponad połowie pracowników przysługiwałoby takie wyrównanie. Naprawdę nie było lekko. Nie otrzymywaliśmy odpowiedzi na nasze pisma. Odpowiadano tylko na wnioski o udzielenie informacji publicznej, ale odpowiedzi były lakoniczne. Czuliśmy, że ze strony szefostwa resortu nie ma woli spotkania się z nami. Wobec tego postanowiliśmy połączyć siły (inicjatorem był ZZPMSWiAP) i w czerwcu podpisaliśmy porozumienie organizacji związkowych reprezentujących pracowników Policji. Już w dniu podpisania porozumienia, tj. 29 czerwca, wystosowaliśmy wspólne stanowisko do ministra SWiA Mariusza Kamińskiego.

Jakie były postulaty?

W postulatach znalazły się: niezwłoczne wprowadzenie w życie strategicznej inicjatywy resortu dotyczącej rozwoju formacji podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji, rozwój kapitału ludzkiego i zabezpieczenie środków na podwyżki dla pracowników Policji w kolejnych latach, w celu urealnienia naszych wynagrodzeń, które od lat są zaniżone, a także systemowa waloryzacja, która uchroni nasze wynagrodzenia przed spadkiem ich wartości. Ponadto postulowaliśmy wyrównanie dysproporcji płacowych będących efektem braku polityki płacowej, progresywny charakter dodatków zadaniowych specjalnych, opracowanie i wdrożenie polityki płacowo-kadrowej dla pracowników gwarantującej systematyczny, coroczny wzrost i urealnienie wynagrodzeń do obecnych uwarunkowań rynkowych, zagwarantowanie odrębnej puli środków finansowych przeznaczonych na wzrost wynagrodzeń dla pracowników w wysokości co najmniej 1500 zł brutto miesięcznie, powołanie zespołu do oceny funkcjonujących rozwiązań w zakresie prawnym, finansowym i socjalnym i podjęcie prac legislacyjnych mających na celu uregulowanie statusu pracownika Policji, czyli zmiany ustawy o Policji.

To było nasze stanowisko z czerwca i potem robiliśmy wszystko, żeby te nasze postulaty wdrożyć w życie. Miedzy innymi wystąpiliśmy z prośbą do przewodniczącego Komisji Sejmowej Administracji i Spraw Wewnętrznych o podjęcie działań na rzecz pracowników Policji, o podobne działania poprosiliśmy również przewodniczącego Sejmowej Podkomisji Stałej ds. Modernizacji i Rozwoju Policji, SG, PSP i SOP. Efektem tych działań było ujęcie w programie posiedzenia KAiSW, które odbyło się 8 września, punktu poświęconego sytuacji pracowników Policji. W trakcie posiedzenia wiceminister SWiA obiecał się z nami spotkać. Spotkanie odbyło się 12 października – przedstawiono nam wówczas propozycje podwyżek w 2022 r. Okazało się, że przewiduje się dodatkowe środki na wyrównanie do płacy minimalnej, 4,4 proc. wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej i 328 zł w ramach ustawy modernizacyjnej (z nagrodą roczną, tj. 356 zł).

Czyli można było być zadowolonym z takiego obrotu spraw?

Mieliśmy sprecyzowane oczekiwania. Chcieliśmy zbliżyć się do poziomu pensji pracowników pozostałych urzędów sfery budżetowej, np. pracowników Krajowej Administracji Skarbowej – tam obecnie zarabiają od 2500 do 3000 zł więcej niż my. Minister nie był w stanie spełnić naszych oczekiwań, ale rozmowa zakończyła się w sposób otwarty. 13 października odbyło się kolejne spotkanie z wiceministrem SWiA. Równolegle odbywało się posiedzenie Podkomisji Stałej ds. Modernizacji i Rozwoju Policji, SG, PSP i SOP. Dwa ważne spotkania w jednym dniu, ale byliśmy przygotowani i podzieliliśmy siły. Kolejna propozycja ministra była taka, że w każdym roku trwania programu pracownicy dostawaliby po 150 zł więcej, a w efekcie po zakończeniu programu wyszłoby 600 zł podwyżki. Nasze oczekiwania były na poziomie 2500 zł, więc nie skorzystaliśmy z tej oferty. Mimo że nie podpisaliśmy porozumienia, to te środki nie przepadły, ta sama oferta będzie obowiązywała również w tym roku. W listopadzie opracowaliśmy wspólne stanowisko porozumienia organizacji związkowych reprezentujących pracowników Policji w sprawie podziału środków z wyrównania do płacy minimalnej i tych 4,4 proc., ale nie wiemy, czy kierownictwo zaakceptuje nasze propozycje. Obecnie trwają rozmowy odnośnie do zasad podziału środków na wynagrodzenia, również tych z modernizacji.

Rzeczywiście, druga połowa roku była bardzo intensywna.

Tak, bardzo, zwłaszcza że pod koniec października weszliśmy w spory zbiorowe z naszymi pracodawcami, aby uregulować pewne, trochę zaniedbane sprawy, ale przede wszystkim zalegalizować różne formy protestów, które np. organizowali oddolnie pracownicy. Związki zawodowe muszą działać zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i nie mogą narażać swoich działaczy na sankcje dyscyplinarne.

Natomiast 26 października odbyło się posiedzenie Komisji AiSW ws. Budżetu. Wówczas otrzymaliśmy potwierdzenie, że w programie modernizacji są na pewno zabezpieczone środki na podwyższenie wynagrodzeń pracowników Policji. Nasz udział w posiedzeniach komisji i podkomisji sejmowych spowodował też duże zainteresowanie posłów – zwłaszcza wypowiedzi, w których przedstawiliśmy tragiczną sytuację naszego środowiska, podpierając się rzetelnymi dokumentami analitycznymi. Efektem było skierowanie do MSWiA licznych interpelacji poselskich oraz przygotowanie dezyderatu. 1 grudnia w trybie pilnym głosowano nad projektem ustawy modernizacyjnej, a 2 grudnia miał być przyjęty dezyderat o podwyżkach wynagrodzeń, niestety posiadał błędy formalne i zgodziliśmy się na przełożenie głosowania. W tym roku ma być poprawiony i mamy nadzieję, że wróci na posiedzenie komisji. Temat nie jest zamknięty. Z kolei 14 grudnia odbyło się posiedzenie komisji senackiej, na którym uwzględniono i przegłosowano podwyżki dla pracowników służb mundurowych w kwocie 300 mln, ale 17 grudnia sejm odrzucił poprawki. Tego samego dnia, czyli 14 grudnia, razem z wiceprzewodniczącą Joanną Stec-Trzpil uczestniczyłyśmy w spotkaniu z Marszałek Sejmu RP. Wspominam o tym, bo marszałek darzy dużą sympatią naszą grupę zawodową. Zapewniam, że gdzie możemy, tam staramy się dotrzeć i zainteresować naszą sytuacją. Nasi działacze związkowi uczestniczyli też w wielu spotkaniach z posłami, podkreślając trudną sytuację pracowników Policji.

W grudniu była jeszcze jedna propozycja ministerialna napisania jednej, wspólnej ustawy dla wszystkich pracowników służb mundurowych. Czy taka ustawa może być korzystna dla pracowników Policji?

Wiceminister SWiA na spotkaniu 16 grudnia powiedział, że nie ma dodatkowych środków na podwyżki, ale może nam pomóc w inny sposób, tworząc jedną ustawę dla wszystkich pracowników służb mundurowych. Obawiamy się jednak, że taki twór, który wrzuca wszystkich do jednego worka, choć w poszczególnych służbach są różne rozwiązania kadrowe, inna specyfika pracy, a w niektórych np. nie ma nawet korpusu służby cywilnej, może być rozwiązaniem nieskutecznym. Nie bardzo się do tego przychylamy, ale oczywiście jesteśmy otwarci na propozycję. To wszystko przed nami, bo dokumentu na stole nie było. Czekamy teraz na kolejne spotkanie.

Przygotowany jest również projekt zmiany ustawy o Policji, uwzględniający pracowników…

Mamy już gotowy projekt zmiany ustawy o Policji, uwzględniający pracowników. Potrzebne jest jeszcze oszacowanie kosztów zmian zawartych w tej ustawie, ale uważamy, że zmiany te przyspieszyłyby realizację naszych oczekiwań. Zawarliśmy tam praktycznie większość spraw, o które pracownicy wnioskowali, np. żeby sposób rozliczania delegacji służbowych był taki sam jak w przypadku funkcjonariuszy. Większość zapisów dotyczy wprowadzenia uprawnień, które już funkcjonują w innych służbach i jednostkach administracji publicznej.

Jakie są plany na ten rok?

Dalej walczymy o dodatkowe środki, oprócz tych z modernizacji. Liczymy na dezyderat, który mógłby zagwarantować systematyczny wzrost wynagrodzeń, nie jednorazowy. Cały czas mamy na względzie systemowe rozwiązania, a nie od programu do programu. Oprócz tego nasi przewodniczący zarządów stale spotykają się z posłami i posłankami, przekazując informacje o sytuacji pracowników. Chcemy zainteresować naszą sytuacją jak największy krąg posłów. Mamy już poparcie prawie połowy sejmu. Przygotowaliśmy też petycję do Prezydenta RP mówiącą o dyskryminacji naszej grupy zawodowej i podwyżce wynagrodzeń o 2500 zł oraz wprowadzeniu zmian w ustawie o Policji. Liczymy na podpisy wszystkich pracowników i ich rodzin.

Ile jest osób w związkach? Ostatnio zaczęły tworzyć się też nowe organizacje związkowe w kraju, trudno za tym nadążyć.

To raczej pytanie do pełnomocnika Komendanta Głównego Policji do kontaktów ze związkami zawodowymi. Według moich szacunków na prawie 25 tys. pracowników w związkach zawodowych zrzeszonych jest ok. 7–8 tys. osób, w tym ok. 3 tys. w naszym, czyli ZZPP. Niestety, zamiast wzmacniać organizacje, które mają duży dorobek i osiągnięcia, tworzą się kolejne, osłabiające efekty naszych działań. Im większa będzie liczba związków, tym trudniejsze stanie się zawarcie porozumienia.

Przy takim rozproszeniu nikt nie będzie chciał z nami rozmawiać. Wiadomo, nie w każdym województwie problemy są takie same. W utworzonym porozumieniu związków zawodowych reprezentujących pracowników Policji współpraca nie jest łatwa, ale udaje nam się łączyć siły we wspólnym głosie dla dobra wszystkich pracowników.

Rok 2022 jest rokiem jubileuszowym służby cywilnej.

Tak, w ustawie o służbie cywilnej jest już dodana zmiana dotycząca odznaczenia z okazji 100-lecia służby cywilnej. Są planowane również mniej korzystne zapisy. Może jednak w tym szczególnym roku dla służby cywilnej uda się wynegocjować choć część naszych oczekiwań.

Tego serdecznie życzę i dziękuję za rozmowę.

zdj. archiwum prywatne