Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Taki policjant to skarb

– To dla mnie ogromne wyróżnienie i zaszczyt – mówi mł. asp. Radosław Antoszczuk, dzielnicowy z Posterunku Policji w Dziadkowicach i jeden z pięciu laureatów ubiegłorocznej edycji konkursu „Policjant, który mi pomógł”. Według niego dobry funkcjonariusz to taki, który pomaga mieszkańcom.

On sam robi to wzorcowo. Wśród nagrodzonych w XI edycji konkursu otrzymał największą liczbę zgłoszeń. Pisali mieszkańcy Dziadkowic – ci, którym pomógł, ich sąsiedzi, ksiądz, pracownicy gminnego ośrodka pomocy, dyrektor szkoły. Wszyscy w samych superlatywach. Chwalili za zaangażowanie, bezinteresowność, konsekwencję, odpowiedzialność i empatię.  

– Nie spodziewałem się, że zajmę miejsce w czołówce. Ale to bardzo miłe – komentuje policjant. – Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję za oddane na mnie głosy – mówi i opowiada o sytuacjach, gdy mieszkańcy zwracają się do niego o pomoc. – Nie odmawiam, nawet gdy jestem po służbie. To chyba dlatego, że lubię tę pracę i uważam, że policjant jest od tego, żeby być na każde wezwanie. Dobrze też, gdy potrafi słuchać ludzi, gdy chce mu się zagłębiać w ich problemy. Nie powiem, nie jest to łatwa służba, bo z jednej strony trzeba być współczującym, z drugiej stanowczym. Ale warto!

Do Policji wstąpił 15 lat temu. Dlaczego? Mówi, że chyba dlatego, że od dziecka ciągnęło go do munduru. Początkowo marzył, żeby być w ruchu drogowym i faktycznie po jakimś czasie tak się stało. Teraz od 4,5 roku jest dzielnicowym.

– To dwie zupełnie różne prace. Nie da się ich porównać – mówi. – Teraz jestem bliżej ludzi i ich problemów.

Oczywiście wciąż obsługuje zdarzenia drogowe. Jest wypadek albo kolizja, dyżurny wysyła i trzeba jechać. Ale systematycznie też odwiedza rodziny objęte procedurą Niebieskiej Karty i daje wsparcie osobom pokrzywdzonym. Trzy lata temu wspomógł rodzinę, która podczas pożaru straciła wszystko – pomógł zdobyć materiały budowlane i wyposażenie. Innym razem po pracy, prywatnym autem rozwoził paczki żywnościowe osobom, które nie miały możliwości osobiście odebrać ich z gminnego ośrodka pomocy rodzinie.

Działa natychmiast. Gdy dostał telefon od jednego z mieszkańców, że ten chce odebrać sobie życie, błyskawicznie podjął interwencję.

– Jesteśmy pełni podziwu. Doskonale zna mieszkańców gminy i trapiące ich problemy – mówią zgodnie mieszkańcy. – Każdy, kto zgłosił się do niego o pomoc, zawsze otrzymał fachowe wsparcie. Taki policjant to skarb!

Konkurs, organizowany przez Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”, trwa nieustannie od 11 lat. Nagradzani są w nim policjanci, którzy wzorowo realizują zadania z zakresu przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Co roku wyłanianych jest pięciu laureatów. Tradycyjnie już podczas obchodów Święta Policji na pl. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie nagrodzeni odbierają statuetki zwycięzców.

ANNA KRAWCZYŃSKA
zdj. Paweł Ostaszewski