Do zdarzenia doszło w październiku 2009 r. w okolicy Szamotuł. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena. Jadący samochodem czterej mężczyźni zaatakowali policjantów. Jeden z napastników uderzył funkcjonariusza w głowę kolbą długiej broni. Drugi strzelił jego koledze w twarz gumowym pociskiem. Policjanci odpowiedzieli ogniem. Jeden z napastników zginął, pozostali próbowali uciec, ale po pościgu zostali zatrzymani.

Jak ocenił sąd, Zbigniew K. strzelał aby zabić. Stąd wyrok 25 lat pozbawienia wolności. Dwaj pozostali zostali oskarżeni o napaść na policjantów na służbie i usłyszeli wyroki pięciu lat oraz pięciu lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności.

KK