Telefon interwencyjno‑informacyjny działa w ramach znanego już od lat, numeru Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” 0 801 12 00 02. Prowadzi go PARPA, gdzie specjaliści dyżurują przy aparatach w godzinach 8–22 (w niedziele i święta od 8 do 16).
SZYBKA ŚCIEŻKA DO ODWIESZENIA KARY
Uruchomienie telefonu jest konsekwencją podpisania 29 listopada ub.r. porozumienia między ministrem sprawiedliwości, komendantem głównym Policji i dyrektorem PARPA w sprawie wprowadzenia nowych, szybszych procedur w przypadkach stosowania przemocy przez osoby, które zostały już skazane za takie przestępstwa (pisaliśmy o tym na naszych łamach w styczniu br. w materiale „Dla pokrzywdzonych przemocą”). Wkrótce do wszystkich jednostek Policji mają dotrzeć ulotki, plakaty i płyty CD z informacjami na temat nowych procedur. Wiadomości można znaleźć także na stronach internetowych www.parpa.pl i www.niebieskalinia.info.
Minister sprawiedliwości, komendant główny Policji i prezes Krajowej Rady Kuratorów podpisali także „Procedury współpracy służby kuratorskiej oraz funkcjonariuszy Policji w stosunku do osób, wobec których wykonywane jest orzeczenie sądu w związku z popełnieniem czynów karalnych polegających na stosowaniu przemocy i groźby bezprawnej”. Zmiany mają polegać na szybszej wymianie informacji między dzielnicowymi i kuratorami sądowymi, sprawującymi nadzór nad sprawcami przemocy. Dzielnicowi będą mieli pełną wiedzę o osobach skazanych za przemoc, mieszkających w ich rejonie, a kuratorzy uzyskają informacje o zachowaniu się dozorowanych. Wprowadzane procedury realizują zapisy znowelizowanej w lipcu ub.r. ustawy o przemocy w rodzinie. Umożliwiają wszczęcie szybkiej ścieżki wobec osób, które mają zawieszoną karę bądź są np. na przepustce z zakładu karnego, a dopuściły się ponownego stosowania przemocy domowej.
ŻEBY WYMIAR BYŁ RYCHLIWY
– Policja od kilku lat stosuje procedurę Niebieskiej Karty, która jest systematycznie modyfikowana – powiedział na konferencji gen. insp. Andrzej Matejuk. – Dzięki temu udaje nam się coraz więcej sprawców przemocy domowej doprowadzić na ławę oskarżonych. Nowe procedury i telefon da nam sto procent pewności, że sprawca, który raz dokonał takiego przestępstwa, będzie musiał pamiętać, że w dalszym ciągu jest pod kontrolą. Jest to też sygnał dla rodziny, w jaki sposób ma zadziałać, kiedy znowu coś złego w domu się stanie. Policjanci zostali przeszkoleni, jak mają działać w przypadkach, gdy sprawcy łamią np. warunki zwolnienia.
– To jest zdecydowane wzmocnienie naszych działań – podsumował szef PARPA Krzysztof Brzózka. – Do tej pory byliśmy często odcięci od informacji pozwalających na identyfikowanie problemu, który dzieje się w warunkach recydywy. Wszyscy niby zrobili swoje, a ofiara dalej nie była bezpieczna.
– Na 14 tys. wyroków w sprawach o przemoc domową 12 tys. kar orzekanych było w zawieszeniu – dodał minister Krzysztof Kwiatkowski. – Sprawca często potem wracał do popełniania tego samego rodzaju przestępstw. Teraz będziemy mogli bardzo szybko odwieszać wykonanie kary. Skończyły się czasy, kiedy wymiar sprawiedliwości z uwagi na swoją nierychliwość nie chronił należycie ofiar. Sprawca mógł wtedy czuć się bezkarny. Teraz będzie inaczej.
PAWEŁ OSTASZEWSKI
p.ostaszewski@policja.gov.pl
zdj. autor