Ankietowani policjanci chcą ze swoimi wybrankami tworzyć związek partnerski, w którym oboje mają równe prawa i obowiązki. Ta deklaracja powinna być przypieczętowana małżeństwem. Dobrze, jeśli kobieta jest aktywna zawodowo i pracuje, lecz nie może zbyt ambitnie podchodzić do swej pracy i pragnąć władzy oraz uznania na gruncie zawodowym. Ponadto stanowczo wykluczone jest, aby kreowała się na bizneswoman. Najlepiej, gdyby opiekowała się domem i dziećmi oraz była patronką domowego ogniska. Mężczyzna jest jednak gotów dzielić z nią te zadania, przede wszystkim biorąc na siebie prace domowe wymagające siły fizycznej, takie jak wyrzucanie śmieci, zakupy, mycie okien, trzepanie dywanów czy wieszanie firanek.
(...)
Do takich wniosków doszedł, na podstawie wyników sporządzonej przez siebie ankiety, podkom. Krzysztof Michalski z KWP w Bydgoszczy. Przedstawił je w pracy magisterskiej Ideał kobiety jako towarzyszki życia w opinii policjantów, którą udostępnił naszej redakcji.
– Kiedy dr Urszula Kempińska, moja promotorka z Wyższej Szkoły Humanistyczno‑Ekonomicznej we Włocławku, zapytała mnie, o czym można pogadać z policjantami, odpowiedziałem jej, że, poza ich pracą, to właśnie o kobietach – mówi podkom. Michalski. – Wymyśliłem więc ankietę i sformułowałem trzy problemy badawcze: jaki ideał kobiety preferują policjanci, kto ich zdaniem powinien posiadać władzę w związku oraz czy miejsce zamieszkania badanych osób ma wpływ na ich opinię o kobietach, a jeśli tak, to jaki.
(...)
Podkomisarz w zakończeniu pracy napisał, że ma nadzieję, iż materiał, który zgromadził, pomoże choć trochę kobietom zrozumieć mężczyzn, a mężczyznom – kobiety.
Aleksandra Wicik
ilustracja Krzysztof Michalski
Jest to fragment artykułu. Całość w tradycyjnej, drukowanej wersji miesięcznika „Policja 997”.