Do zdarzenia doszło w 2002 r. Trzech bandytów, napadło na kawiarenkę, w której przebywali m.in. dwaj policjanci w cywilu. Gdy właściciel krzyknął, że jest tam policja, Jarosław Żołna, a po nim jego brat Aleksander, zaczęli strzelać. Policjanci odpowiedzieli ogniem, ale skończyła się im amunicja. Jarosław Żołna miał pistolet z magazynkiem na 21 nabojów.
W rozpoczętym w 2004 r. procesie Jarosław Żołna odpowiadał w sumie za 45 przestępstw, w tym także za 34 napady z bronią w ręku w latach 1999-2002 w ramach sądzonej grupy bandyckiej, która zrabowała łącznie ok. 1 mln zł.
W kawiarence zginęli podkom. Mirosław Małczęć i sierż. szt. Tadeusz Świerkot.
KK. / PAP
Wyrok dla zabójcy policjantów utrzymany
Wyrok dla Jarosława Żołny, zabójcy dwóch policjantów w internetowej kawiarence w Czechowicach-Dziedzicach, jest ostateczny. Sąd Najwyższy oddalił dziś kasację jego obrońcy jako „oczywiście bezzasadną”.