100 lat temu
listopad 1925
W związku z tym, że w tym roku obchodzimy setną rocznicę utworzenia Grobu Nieznanego Żołnierza oraz 95. rocznicę otwarcia Muzeum Policji Państwowej, zobaczmy, co pisano na ten temat w adekwatnych numerach tygodnika Policji Państwowej „Na Posterunku”.
W 45. numerze z 14 listopada 1925 r. znajdujemy obszerną notatkę reporterską opisującą uroczyste przeniesienie ciała nieznanego żołnierza ze Lwowa do Warszawy i złożenie w specjalnie przygotowanym grobie. Jako miejsce wiecznego spoczynku nieznanego żołnierza wybrano kolumnadę Pałacu Saskiego: „Przewiezienie zwłok Nieznanego Żołnierza z pobojowiska lwowskiego i pogrzeb w stolicy były wielką manifestacją narodową ku czci tych wszystkich, którzy polegli śmiercią walecznych za wolność i niepodległość Polski”.
W 49. numerze z 6 grudnia 1930 r. dowiadujemy się o zakończeniu nadbudowy i przebudowy gmachu Komendy Głównej Policji Państwowej. Przed wojną Komenda Główna Policji Państwowej mieściła się w Domu Interesów Andrzeja Zamoyskiego przy ulicy Nowy Świat 67 w Warszawie. Prace budowlane rozpoczęto w 1928 r. Przebudowa pozwoliła na reorganizację pomieszczeń służbowych i poprawę warunków pracy w Komendzie Głównej. Utworzono salę konferencyjną oraz ostatecznie zakończono prace nad muzeum Policji. Muzeum powstało na bazie muzeum kryminologicznego, znajdującego się w tym samym budynku.
„W roku bieżącym Komenda Główna P.P. ukończyła gruntowny remont i przebudowę oraz nadbudowę do wysokości pięciu pięter gmachu, w którym mieszczą się biura Komendy Głównej. […] Zakończeniem tych prac było w dniu 29 listopada odsłonięcie tablicy pamiątkowej przez ministra spraw wewnętrznych gen. [Felicjana Sławoja] Składkowskiego”.
Tablica pamiątkowa została uroczyście odsłonięta w nowo powstałej sali konferencyjnej. „Po odsłonięciu p. minister wraz z obecnymi na uroczystości udał się do Sal Muzeum Policyjnego, które znalazło pomieszczenie w Gmachu Komendy Głównej. Tutaj oprowadzany przez przewodniczącego Komisji Muzealnej insp. Kaufmana, zwiedził wszystkie sale, z wielkim zainteresowaniem oglądając poszczególne eksponaty, następnie, złożywszy swój podpis w księdze pamiątkowej Muzeum, opuścił Komendę Główną”.
W 47. numerze gazety „Na Posterunku” z 17 listopada 1935 r. znajdujemy relację z obchodów święta Policji Państwowej: „Korpus Policji Państwowej obchodził w roku bieżącym swe doroczne święto dnia 9 listopada”.
Tego dnia, zgodnie z programem zawartym w Rozkazie Wewnętrznym Komendanta Głównego Policji Państwowej nr 192 z 31 października 1935 r., obchody rozpoczęły się od nabożeństw za dusze poległych na służbie policjantów, w kościele pokarmelickim na Krakowskim Przedmieściu oraz w świątyniach innych wyznań. Następnie w gmachu Komendy Głównej Policji Państwowej odsłonięto w sali honorowej tablice z nazwiskami poległych policjantów na służbie. Dalsza część uroczystości odbywała się przy Grobie Nieznanego Żołnierza, gdzie Komendant Główny gen. Zamorski odebrał raport, przeszedł przed frontem oddziałów i złożył wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza. Następnie „odbył się apel honorowy, poległych policjantów, których pamięć uczczono tuszem żałobnym”. Wyróżniających się funkcjonariuszy nagrodzono krzyżami Zasługi za Dzielność. Uroczystości na placu Saskim zakończyła defilada oddziałów Policji Państwowej. Wśród defilujących maszerował pluton umundurowanych policjantek.
40 lat temu listopad 1985
Jak donosi tygodnik Milicji Obywatelskiej „W Służbie Narodu” nr 44 z 3 listopada 1985 r.: „Już po raz czternasty w Akademii Spraw Wewnętrznych zainaugurowano rok akademicki. Na uroczystość przybyli m.in. minister spraw wewnętrznych gen. broni Czesław Kiszczak wraz z kierownictwem służbowo-politycznym resortu. […] Podczas inauguracji grupa studentów I roku otrzymała indeksy, które wręczał m.in. minister gen. broni Czesław Kiszczak. […] Uroczystość zakończył wykład pod tytułem »Znaczenie techniki kryminalistycznej w wykrywaniu przestępstw« wygłoszony przez płk. doc. dr. hab. Czesława Grzeszczyka”.
Na stronie tytułowej tygodnika nr 45 z 10 listopada 1985 r. znajdujemy informację, która w tamtych czasach była znacząca: „10 listopada 1917 roku, w jednym z pierwszych dekretów państwowych, powołano do życia Radziecką Milicję. Odtąd, przez 68 lat funkcjonariusze z Kraju Rad wiernie strzegą spokoju i bezpieczeństwa obywateli ZSRR. Radzieckim towarzyszom służby z okazji Ich święta najlepsze życzenia składają koledzy z bratniej Polski”.
W 47. numerze z 24 listopada 1985 r. gazety Milicji Obywatelskiej „W Służbie Narodu” znajdujemy za to ciekawą informację o odznaczeniu grupy milicjantów przez ministra kultury i sztuki: „Niedawno w Ministerstwie Kultury i Sztuki odbyła się miła uroczystość. Podsekretarz stanu w MKiS Edward Gołębiewski spotkał się z dwudziestokilkuosobową grupą funkcjonariuszy milicji i wręczył im odznaki »Zasłużonego Działacza Kultury«, złote i srebrne odznaki »Za opiekę nad zabytkami« oraz honorowe dyplomy ministra kultury i sztuki. […] W imieniu odznaczonych podziękował płk Zbigniew Kozłowski”.
20 lat temu listopad 2005
W 8. numerze miesięcznika „Policja 997” z listopada 2005 r. jest poruszanych wiele zagadnień związanych ze służbą funkcjonariuszy Policji w dobie zmian społeczno-politycznych oraz ekonomicznych.
O powszednich problemach szeregowych funkcjonariuszy pisze w swoim liście do redakcji anonimowy policjant z Sieradza z wieloletnim doświadczeniem w służbie policyjnej. Autor wyraża swój żal, że mimo wielu braków w wyposażeniu nadrabianych doświadczeniem, ważniejsza od sukcesów w służbie jest statystyka, szczególnie po wejściu norm ISO. „ISO dotarło i do nas pod strzechy. Już nie jest ważne, aby w patrolowanym rejonie był spokój. Okazuje się, że ważniejsze od społecznych oczekiwań są statystyczne wskaźniki. Najlepiej »wyrwać« kilka mandatów, wylegitymować bezsensownie 10 osób, złapać pijaka i »luzik«. […] Wielcy z KGP i KWP zejdźcie czasami »na dół« po to, aby nas wysłuchać, a nie tylko skontrolować. Chcemy wam powiedzieć, czego nam potrzeba, jak widzimy możliwości rozwiązania problemów. To, co jest dobre i sprawdza się w komendach powiatowych czy miejskich, nie zawsze ma zastosowanie w warunkach komisariatu. Tylko czy Wy chcecie słuchać?”.
Z kolei redaktor naczelny Paweł Biedziak w swoim artykule „Budżet Policji 2006” porusza problem braku środków w doposażeniu policjantów w ich powszednim dniu służby: „Policja ponownie została zepchnięta w sferę wegetacji. Projekt jej przyszłorocznego budżetu jest katastrofalny. Połowa rozpoczętych inwestycji będzie musiała zostać wstrzymana, zabraknie pieniędzy na broń, amunicję, benzynę, prąd, ogrzewanie, telefony oraz ekspertyzy kryminalistyczne. Policjanci dostaną zaledwie 70 złotych podwyżki. […] Teraz jednostkom w całym kraju zabraknie środków nie tylko na paliwo, prąd, rachunki telefoniczne, papier, druki procesowe, bieżące remonty, mundury, ale także na zabezpieczanie imprez, ekspertyzy, obsługę monitoringu, wideoradarów, broń, amunicję, wyposażenie policjantów do służby”.
Karol Karasiewicz
Wydział Edukacji Historycznej Gabinet Komendanta Głównego Policji KGP
Więcej informacji historycznych znajdziesz na stronie.