Śledczy, którzy badają sprawę śmierci gen. Papały, chcą porównać je ze śladami krwi znalezionymi w pobliżu miejsca zabójstwa b. szefa Policji.
Łódzcy prokuratorzy wytypowali 20 osób, co do których istnieją podejrzenia - w zależności od przyjętych kilku wersji zabójstwa - że mogły bezpośrednio uczestniczyć w zabójstwie. Prokuratura zleciła KGP pozyskanie od tych osób materiału porównawczego. Policja ma też sprawdzić, czy próbki krwi nie zostały zabezpieczone wcześniej w innych postępowaniach prowadzonych przeciwko nim na terenie całego kraju.
Po pozyskaniu próbek, prokuratura zleci biegłym porównanie ich ze śladami krwi znalezionymi w pobliżu miejsca zbrodni. Prokuratura zna bowiem grupę krwi i genotyp DNA tego śladu.
Gen. Marek Papała, były komendant główny Policji, został zastrzelony w Warszawie 25 czerwca 1998 r. w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał. W toku śledztwa rozpatrywano 11 wersji; przesłuchano ok. 400 świadków, w tym kilkudziesięciu wielokrotnie. Czynności śledcze podejmowały UOP, ABW i prokuratura m.in. w USA, Szwecji, Austrii i w Niemczech.
P.O. PAP
Policja sprawdzi śledztwa, by ws. zabójstwa Papały zdobyć próbki krwi
Policja - na zlecenie łódzkiej prokuratury - ma sprawdzić postępowania na terenie całego kraju, pod kątem pozyskania do badania materiału porównawczego, w tym próbek krwi 20 osób, które mogą być bezpośrednio zamieszane w śmierć b. szefa Policji gen. Marka Papały.