Z mł. insp. Markiem Działoszyńskim, dyrektorem Biura Spraw Wewnętrznych KGP, rozmawia Elżbieta Sitek
Policjanci was nie lubią?
- Ja bym tego tak nie ujął. Gdy ktoś ma uprawnienia do kontrolowania innych, zawsze traktowany jest z rezerwą. To ludzki odruch, co nie znaczy, że nas nie lubią. My wykonujemy robotę nie przeciwko policjantom, ale w ich interesie. Dbamy o czystość i godność tego zawodu. Ci, którzy postępują uczciwie, nie mają powodu, żeby się nas bać ani mieć do nas niechętny stosunek. Zapomina się też, że często bronimy pomówionych policjantów. Bywa również i tak, że biuro jest przysłowiowym kołem ratunkowym rzuconym przez Policję funkcjonariuszom, których ktoś wciąga w układ korupcyjny. Nasi oficerowie są w stanie podjąć skuteczne działania chroniące takiego policjanta, a jednocześnie eliminujące osoby, które chcą go skorumpować.
(...)
Będziecie mogli kontrolować wszystkich i zawsze?
- Są takie policje, które robią testy uczciwości wszystkim policjantom. My tego nie chcemy. Dążymy jedynie, aby móc zastosować te narzędzia w stosunku do osób, co do których będą wiarygodne informacje, że nie są uczciwe. Możliwość ich zastosowania sama w sobie stanowi element prewencji - jeśli środowisko będzie wiedziało, że w każdej chwili można być skontrolowanym, nieuczciwi zaczną się bać...
(...)
zdj. Anna Michejda
Archiwalne wydania POLICJA 997 w postaci plików PDF, można pobrać z archiwum strony.