Porażające są ustalenia prokuratury, które dotyczą generała Kluka. Oto w jednym z najbardziej prestiżowych postępowań - sprawie paliwowej - Policja opleciona była siecią powiązań z biznesmenami, byłymi esbekami oraz zwykłymi gangsterami. Jedno jest w tym wszystkim pocieszające. Pajęczyna została odsłonięta dzięki uczciwym policjantom ze szczecińskiego CBŚ. Przestępcy jednak szybko zebrali 2 miliony złotych na łapówki dla innych funkcjonariuszy i doprowadzili do zamiany dokumentów obciążających ich ludzi w Policji. Po raz kolejny pojawił się smutny dowód na istnienie mafii w Polsce. Ustalenia krakowskiego zespołu prokuratorsko-policyjnego, wsparte działaniami sejmowej komisji śledczej do spraw Orlenu, są szansą na oczyszczenie państwa, w tym organów ścigania, z ludzi tkwiących w tajemniczych związkach nie tylko z rodzimą mafią, ale wręcz ze służbami obcych krajów. W tle kilku afer w Polsce pojawiają się wciąż te same osoby, choćby niejaki Ałganow i cała grupa jego dawnych i aktualnych, warszawskich i wiedeńskich znajomych. Czy nie nadszedł czas, aby tę historię do końca wyświetlić i ludziom nieprawym zagrodzić drogę do służby publicznej?

W Policji, ABW, prokuraturze, a także WSI zdecydowana większość zatrudnionych to osoby, które tropią przestępców, także tych w białych kołnierzykach, bez względu na ich towarzyskie powiązania. Dlatego tak ważne będzie już w najbliższej przyszłości, aby zmiany wprowadzane we wszystkich tych instytucjach wzajemnie się uzupełniały. Ktoś mądrzejszy musi wreszcie wyłączyć karuzelę kadrową i reformatorską energię skierować na sprawy dla obywateli zasadnicze. Badania opinii publicznej jednoznacznie wskazują, że Polacy oczekują od organów ścigania przede wszystkim, aby mniej zajmowały się sobą, a bardziej tymi, którym służą.

PAWEŁ BIEDZIAK
gazeta.listy@policja.gov.pl

PS. Czekamy na telefony, listy, propozycje tematów, reakcje na zamieszczone teksty. Najciekawsze wypowiedzi opublikujemy na łamach naszego miesięcznika.
Zapraszamy też do dyskusji - www.ifp.pl