Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Z daleka zrobiło się bliżej

Jest skromnie, ale w życiu nic nie przychodzi łatwo.Poza tym, to co jest wypracowane w trudzie, smakuje najlepiej. Dobrze o tym wiedzą funkcjonariusze utworzonego 1 czerwca 2023 r. Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Ostrołęce. To najmłodsza jednostka Policji, która zasięgiem swojego działania obejmuje praktycznie połowę województwa mazowieckiego.

Miejscem pełnienia służby SPPP w Ostrołęce są także Siedlce, bo nominalnym miejscem stacjonowania części jego funkcjonariuszy jest również to miasto. Obie miejscowości dzieli około 130 km. To sporo, ale akurat w kontekście obszaru funkcjonowania Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu, oczywiste. Wystarczy spojrzeć na mapę kraju.

Dwie lokalizacje

Teren garnizonu mazowieckiego jest bardzo rozległy. Choć sama aglomeracja warszawska jest z niego wyłączona (bo to teren działania KSP), to i tak obszar zabezpieczenia 29 powiatów nie jest łatwym zadaniem. Do tej pory misję tę – oprócz policjantów miejscowych komend miejskich i powiatowych – realizowały oddziały prewencji z Płocka i Radomia, czyli odpowiednio na południu i północy województwa, jednak zdecydowanie po jego zachodniej stronie. Za każdym razem, gdy trzeba było skierować siły na jego wschodnią flankę, zajmowało to sporo czasu. Przykładowo, z Płocka do Ostrołęki jest około 160 km, a z Radomia do Siedlec jeszcze więcej. W obu przypadkach to co najmniej dwie godziny jazdy samochodem. Zdecydowanie za długo.

W ramach programu modernizacji Policji na lata 2022–2025 niektóre OPP i SPPP są rozbudowywane przez zwiększenie stanów etatowych. Jednak w garnizonie mazowieckim optymalnym rozwiązaniem było stworzenie w Ostrołęce i Siedlcach jednostek o podobnej specyfice. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja, że będzie to jedna jednostka w dwóch lokalizacjach.

– To, że tak właśnie się stanie, byliśmy pewni, zanim jeszcze wprowadzono decyzję nr 160 Komendanta Głównego Policji z 23 maja 2023 r. zmieniającą decyzję w sprawie utworzenia, struktury organizacyjnej i etatowej oddziałów prewencji Policji oraz samodzielnych pododdziałów prewencji Policji – mówi dowódca SPPP w Ostrołęce podinsp. Jacek Nowakowski i dodaje: – Dlatego okres oczekiwania nie był przez nas zmarnowany. Gdy służbowe prognozy się zmaterializowały, byliśmy do tej sytuacji w garnizonie mazowieckim już dobrze przygotowani. Do zmian szykowano się w oddziałach w Płocku i Radomiu. Funkcjonariusze byli grupowani według miejsca zamieszkania lub pełnienia służb w ostatnim okresie, zwłaszcza na tych z okolic Ostrołęki i Siedlec. Dla nich po utworzeniu SPPP w Ostrołęce wiele się nie zmieniło, bo wprawdzie była to inna jednostka, ale to samo miejsce. Dla części z nich jest to nawet udogodnienie, bo teraz mają bliżej do domu niż poprzednio. Może z wyjątkiem dowódcy, ale to wyjątek potwierdzający regułę. Dowódca SPPP w Ostrołęce podinsp. Jacek Nowakowski od wstąpienia do Policji 13 marca 1991 r. cały czas pełnił służbę w OPP w Płocku. Ostatnio już jako zastępca dowódcy tej jednostki.

– Komendant wojewódzki Policji z siedzibą w Radomiu nadinsp. Waldemar Wołowiec powierzył mi misję tworzenia nowej jednostki. Podjąłem się tego zadania z wielką dumą i honorem. Nie ukrywam, że jest to dla mnie wielkie służbowe wyzwanie. Nowe okoliczności mnie odmładzają i przynoszą ogromną osobistą satysfakcję. Jestem otoczony gronem naprawdę młodych stażem funkcjonariuszy. Nawet moi dowódcy plutonów nie mają więcej niż 10 lat służby. Z jednej strony jest to okoliczność trudna, ale z drugiej niezwykle inspirująca, dająca wielkie perspektywy i nadzieje na przyszłość. Ci ludzie, siłą rzeczy, odpowiednio mądrze motywowani i wspierani, po prostu muszą się rozwijać, a ja przy okazji mogę napędzać się ich energią i entuzjazmem. To niewątpliwie zdrowa kooperacja, która wszystkim może wyjść na dobre. Mamy tu co robić i taryfy ulgowej nie ma – mówi podinsp. Jacek Nowakowski.

Obecnie (stan na koniec sierpnia 2023 r.) SPPP w Ostrołęce posiada 120 etatów, ale faktycznie w służbie jest 91 policjantów, z których 62 pełni służbę w Ostrołęce, a 29 – w Siedlcach. Nabory uzupełniające cały czas trwają…

– Wszystko jest uzależnione od tego, jacy kandydaci na policjantów zgłaszają się do rekrutacji i gdzie mieszkają. W lipcu i sierpniu do naszej jednostki przyjęto łącznie 13 osób, z tego osiem do Ostrołęki, a pięć do Siedlec. Jak to w następnych naborach będzie się kształtowało, tego nie wiem. Nie jest określone, że Ostrołęka ma mieć „X” etatów, a Siedlce „Y”. Musimy podchodzić do tego elastycznie, ważąc na bieżąco wszelkie za i przeciw – mówi podinsp. Jacek Nowakowski.

W lokalowym zagospodarowaniu się nowego SPPP pomogli komendanci miejscy Policji w Ostrołęce i Siedlcach. Teraz to wystarcza, ale jeżeli jednostka się rozbuduje, może zrobić się nieco ciasno. Ustawa modernizacyjna swoim zasięgiem obejmuje okres do końca 2025 r. i wydaje się, że ten ostatni rok będzie czasem dopełniającym jej założenia, przede wszystkim w kontekście zwiększania stanów osobowych jednostek OPP/SPPP. Mówi się o dwóch kompaniach prewencji, które miałyby być utworzone, po jednej w Ostrołęce i Siedlcach. Wtedy byłaby mowa już o Oddziale Prewencji Policji w Ostrołęce, a nie SPPP.

TRANSPORT JEST KLUCZOWY

– Wiem, że w Siedlcach władze samorządowe o nas myślą. W planach jest dobudowa budynku na terenie KMP. Jeżeli miałaby tam stacjonować kompania, to niezbędne jest stworzenie dla niej odpowiedniej bazy lokalowej – zaznacza podinsp. Jacek Nowakowski.

Dowódca dostał zadanie stworzenia jednostki i robi to z dużym entuzjazmem. Twarz mu jednak pochmurnieje, gdy patrzy w kierunku parkingu.

– Działałbym wbrew logice, gdybym nie wspomniał o naszym taborze, o jego niekompletności w stosunku do bieżącego, ciągle rosnącego, stanu osobowego naszej jednostki oraz istotnym stopniu zużycia pojazdów. Chodzi tu w głównej mierze o furgony wypadowe. Nie jestem zawieszony w próżni, ale niewątpliwie istnieje pilna konieczność doposażenia naszej jednostki w dodatkowy sprzęt transportowy. To niestety niepodważalny fakt. Bo nawet te pojazdy, które obecnie wykorzystujemy, są w głównej mierze wypożyczone z floty transportowej OPP w Płocku i Radomiu. Ludzi mamy wspaniałych, gotowych na każdą formę służbowego działania, w każdym wyznaczonym miejscu i czasie. Trzeba im jednak zapewnić niezbędne środki techniczne do tego typu działań, zgodne ze specyfiką służby w tego typu jednostkach, jakimi są OPP/SPPP – mówi dowódca. – Po prostu sprawić, żeby i w tym aspekcie z „daleka”, zrobiło się „bliżej”.

Andrzej Chyliński

zdj. Andrzej Chyliński