Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Pomagamy i chronimy

Nierzadko z narażeniem własnego zdrowia i życia, czasem po służbie, ale zawsze pod presją czasu – funkcjonariusze Policji co dzień pomagają i chronią również tę najważniejszą z wartości, jaką jest ludzkie życie. Oto tylko część takich właśnie interwencji, które polscy policjanci skutecznie przeprowadzili od połowy grudnia u.br. do połowy stycznia br.

Poród na autostradzie

18 grudnia – Konin

Tuż przed godz. 1.00 w nocy do patrolu przy MOP Łęka na autostradzie A2 podbiegł 35-letni mężczyzna. Poprosił funkcjonariuszy o pomoc przy eskortowaniu jego ciężarnej 35-letniej żony do szpitala – poród właśnie się rozpoczął. St. post. Krystian Byra pomógł przenieść kobietę do wnętrza budynku MOP-u. Drugi policjant – . asp. Przemysław Dukarski w tym czasie opiekował się siedmioletnim synem małżeństwa. Dyżurny skierował na miejsce ratowników medycznych i udzielał instrukcji koledze, który kontrolował przebieg porodu. W trakcie tej nietypowej interwencji na świat przyszła mała Lili, która następnie wraz z mamą i ratownikami medycznymi została przetransportowana do szpitala w Kole. (KWP w Poznaniu)

Uratowali ludzi z pożaru

21 grudnia – Nidzica

Około godz. 20.30 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nidzicy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z domów na terenie miasta wybuchł pożar. Jako pierwsi na miejsce dotarli policjanci st. sierż. Natalia Bukowska i st. post. Rafał Siekierski. Słysząc wołanie dobiegające z najwyższej kondygnacji, st. post. Siekierski wbiegł do ogarniętego płomieniami i bardzo zadymionego budynku. Po chwili wyprowadził z niego 32-letnią kobietę i 43-letniego mężczyznę, którzy nie byli już w stanie samodzielnie opuścić domu. Poszkodowani zostali przekazani w ręce ratowników medycznych, którzy udzielili im niezbędnej pomocy. Na miejsce przybyły zastępy straży pożarnej, które podjęły akcję gaśniczą. (KWP w Olsztynie)

Chwilę później wybuchł gaz

26 grudnia – Kamieniec Ząbkowicki

Tuż po godz. 2.00 doszło do pożaru domu w miejscowości Kamieniec Ząbkowicki. Ogień, który pojawił się w piwnicy, odciął drogę ucieczki lokatorom uwięzionym na piętrze. Jako pierwsi na miejscu pożaru pojawili się mł. asp. Damian Bieńko i sierż. Patryk Gadowski z lokalnej jednostki. Wykorzystując ustawione wzdłuż elewacji rusztowanie, ewakuowali z płonącego budynku pięć osób. Chwilę po tym, gdy wszyscy znaleźli się w bezpiecznej odległości, nastąpił wybuch butli z gazem. Strażacy, którzy przybyli na miejsce, po zakończonej akcji gaśniczej docenili profesjonalną akcję policjantów. Okazało się wówczas, że mł. asp. Damian Bieńko to jednocześnie druh Ochotniczej Straży Pożarnej. (KWP we Wrocławiu)

Sekundy od upadku z trzeciego piętra

1 stycznia – Włocławek

Około godz. 8.00 rano świadkowie zauważyli chłopca siedzącego na zewnętrznym parapecie mieszkania na trzecim piętrze. Po chwili pojawiło się tam drugie dziecko. Na miejsce udały się dwa patrole w składzie: sierż. Kamil Chyba i st. post. Robert Mechuła oraz sierż. Mateusz Szałczyński i st. post. Adrian Myzia. Świadkowie zabezpieczyli miejsce pod oknem, a policjanci wbiegli do mieszkania. Chłopców z parapetu zdjęli sierż. Chyba i st. post. Myzia. Drugiego chłopca udało się chwycić w ostatniej chwili, gdy ten już zsuwał się w dół. Pozostali funkcjonariusze w pomieszczeniu obok zastali śpiącą 22-letnią mamę dwuletnich bliźniaków – miała w organizmie blisko 1,5 promila. (KWP w Bydgoszczy)

Skok do lodowatej Wisły

2 stycznia – Kraków

Policjanci z Komisariatu Wodnego Policji w Krakowie tuż przed godz. 9.00 rano otrzymali informację o kobiecie, która wskoczyła do Wisły obok mostu Powstańców Śląskich. Na miejsce udał się patrol wodniaków – mł. asp. Tomasz Pyciński oraz mł. asp. Piotr Iwiński. Mundurowi podpłynęli do miejsca, gdzie zauważyli kobietę ledwo utrzymującą się na powierzchni dzięki powietrzu zgromadzonemu w odzieży. Ubranie szybko namakało i w każdej chwili desperatka mogła zniknąć pod wodą. Policjanci wyciągnęli 70-latkę na pokład i okryli ją kocem ratunkowym. Wychłodzoną mieszkankę województwa świętokrzyskiego przekazali załodze pogotowia ratunkowego. (KWP w Krakowie)

Czterdzieści minut walki o życie

2 stycznia – Lubin

Policjant z lubińskiej komendy podkom. Tomasz Górka – kierownik Ogniwa Patrolowego i Wywiadowczego jechał na nocną służbę. W pewnym momencie zauważył auto stojące na środku jezdni. Drzwi samochodu były otwarte, a na ulicy leżał kierowca tego pojazdu. Policjant natychmiast rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową poszkodowanego. Kilka minut później przyjechali medycy i wspólnie z policjantem kontynuowali reanimację trwającą aż 40 minut. Akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem – mężczyzna odzyskał przytomność. To kolejne ludzkie życie, które uratował podkom. Tomasz Górka – w minionym roku odznaczony Medalem im. podkom. Policji Andrzeja Struja. (KWP we Wrocławiu)

Recydywista zatrzymany podczas rozboju

4 stycznia – Włocławek

Korzystając z czasu wolnego od służby, włocławski policjant podkom. Tomasz Balcerowski robił zakupy, gdy usłyszał niepokojący hałas dochodzący z innej części sklepu. Okazało się, że przy ladzie stał agresywny mężczyzna, który krzyczał do ekspedientki, by wydała mu pieniądze. Niszczył też kasę fiskalną i terminal płatniczy. Funkcjonariusz natychmiast obezwładnił napastnika i nie pozwolił mu się oddalić, pomoc zaoferowali także świadkowie, którzy docenili zdecydowaną postawę policjanta. 27-latek został przejęty przez przybyłych na miejsce mundurowych. Okazało się, że zatrzymany przestępca to recydywista i za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego grozi mu nawet 15 lat więzienia. (KWP w Bydgoszczy)

Zaginiona zamarzała w błocie

9 stycznia – Środa Śląska

Dyżurny KPP w Środzie Śląskiej odebrał zgłoszenie o zaginięciu 66-letniej kobiety cierpiącej na zaniki pamięci. Z uwagi na temperaturę sprawa miała charakter priorytetowy. Dzielnicowi z PP w Miękini – sierż. szt. Damian Międzyrzecki i mł. asp. Paweł Kisły rozpytali sąsiadów zaginionej na temat jej zwyczajów i doszli do wniosku, że mogła się udać w kierunku sąsiedniej miejscowości. Trafili na świeże ślady odciśnięte w gruncie polnej drogi. Podążając nimi, 1,5 km od najbliższych zabudowań znaleźli leżącą w błocie, skrajnie wyziębioną kobietę, z którą trudno było nawiązać kontakt. Funkcjonariusze zadbali o jej bezpieczeństwo, a następnie przekazali ją służbom medycznym. (KWP we Wrocławiu)

oprac. Tomasz Dąbrowski