Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Jaki pan, taki kram

W każdej organizacji najważniejsi są ludzie i relacje między nimi - mówią specjaliści od zarządzania. Zadaniem szefa jest tak pokierować pracownikiem, by organizacja odniosła sukces. Już Napoleon mówił, że nie ma złej armii. Są tylko źli przywódcy.

Miarą sprawnego i skutecznego szefowania jest umiejętność racjonalnego wykorzystania wszystkich zasobów, w tym ludzkich. Bo człowiek jest najcenniejszym z zasobów. W odróżnieniu od wszelkich innych ma potencjał - może się rozwijać, uczyć, doskonalić. Dlatego, że chce. Cała sztuka w tym, żeby odpowiednio na niego oddziaływać. Sfrustrowany, niezadowolony pracownik nie będzie realizował się zawodowo, nie mówiąc o efektywnej pracy.

- W Policji nie mamy dużych możliwości, zwłaszcza finansowych. Największe znaczenie w procesie motywowania przypisuje się bodźcom ekonomicznym, a w szczególności płacy. Mówiąc trywialnie,  każdy człowiek chce zarabiać tyle, żeby nie brakowało mu do pierwszego - mówi podinsp. Tomasz Szankin, dyrektor Instytutu Kształcenia Kadr Kierowniczych i Zarządzania Jakością w Policji. - Kolejna ważna sprawa to atmosfera w firmie. Powinno się stworzyć takie warunki pracy, żeby ludzie nie czuli się zagrożeni i wiedzieli, że w trudnych sytuacjach mogą liczyć na wsparcie przełożonego. Szef ma do dyspozycji wiele sposobów na pozafinansowe motywowanie pracowników. Jednym z nich jest przydzielanie zadań ważniejszych, o większym stopniu trudności. Każdy lubi być wyróżniony i doceniony. (...)

Obowiązki przełożonych i podwładnych w Policji reguluje zarządzenie nr 21 komendanta głównego Policji z 20 maja 1993 r. w sprawie funkcjonowania organizacji hierarchicznej w Policji. Rozdział 2 zarządzenia traktuje o przełożonych, a par. 10 o tym, jak powinni doskonalić metodykę działania oraz motywowanie podwładnych. W siedmiu punktach mówi się o konsultowaniu poleceń z podwładnymi, o uzyskiwaniu ich opinii, ocenianiu przebiegu czynności, a także o informowaniu podwładnych o "przesłankach uwzględnionych przy podejmowaniu każdej decyzji o wyróżnieniu lub ukaraniu". Podwładni zaś mają realizować zadania stałe i polecenia przełożonego i informować go o wszelkich okolicznościach, które to utrudniają czy uniemożliwiają. Punkty 4, 5 i 6 par. 13 rozdziału 3 zarządzenia mówią też o tym, że podwładny powinien przekazywać przełożonemu swoje spostrzeżenia, sugestie i wnioski co do usprawnienia działań.


Anna Krawczyńska, IF

 

Szef o szefach

 

O tym, jacy powinni być przełożeni w Policji, mówi Konrad Kornatowski, komendant główny Policji.

- Przełożeni powinni być mądrzy, przede wszystkim muszą mieć mądrość życiową, która płynie z doświadczenia. Powinni być inteligentni, wykształceni, znający swoje rzemiosło.

Trzeba słuchać każdego. Umiejętność słuchania jest rzadko spotykaną cechą u ludzi. A dobrze wiedzieć, co ludzie chcą przekazać. Oczywiście, że przełożony wydaje podwładnym polecenia, ale powinien też być wrażliwy na to, co ich dotyczy. W podwładnym trzeba widzieć człowieka, bo to przekłada się na jakość pracy i ogólną atmosferę.

Inne cechy pożądane to uczciwość i sprawiedliwe traktowanie podwładnych, a przede wszystkim etyczne zachowanie w służbie i poza nią. Przełożony powinien przestrzegać prawa i we właściwy sposób stosować je wobec wszystkich.

W każdym miejscu pracy i służby istnieje określona zasada stosunków pomiędzy przełożonymi i podwładnymi. Zadaniem przełożonego jest egzekwowanie realizowanych zadań i poleceń. W razie niejasności, takimi rzeczami zajmują się odpowiednie służby w Policji. Policja jest formacją zhierarchizowaną i wszystko jest opisane w pragmatyce. Przełożony jest również zobligowany do stosowania się do tych zasad. Jeżeli nadużywa władzy i przekracza uprawnienia, podwładny może dochodzić swoich praw zgodnie z właściwymi do tego procedurami.

Ciągle poznaję innych przełożonych w Policji. Ci, z którymi współpracuję, mają cechy dobrych szefów. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że są osobami wymagającymi, a jednocześnie sprawiedliwymi. Na pewno przełożonymi nie powinny być osoby sfrustrowane zawodowo, które odreagowują swoje złe emocje na podwładnych. Wiadomym jest, że władza może człowieka zmienić na niekorzyść. Sprawdzają się ci, którzy nie ulegają potędze władzy i wiedzą, że zawsze należy widzieć człowieka.


zdj. Andrzej Mitura

Czekamy na listy, artykuły, wypowiedzi (gazeta.listy@policja.gov.pl). Najciekawsze z nich zamieścimy na naszych łamach.

Archiwalne wydania POLICJA 997 w postaci plików PDF, można pobrać z archiwum strony.