Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Pomoc to proces

W Policji jest od 25 lat. Dzielnicowym został już po trzech latach służby w Ogniwie Patrolowo-Interwencyjnym Komisariatu III Policji w Gliwicach, gdzie służył do połowy 2021 r. W lipcu tego samego roku asp. szt. Mariusz Rebizant znalazł się w gronie laureatów ogólnopolskiego konkursu „Policjant, który mi pomógł”,

zorganizowanego przez Biuro Prewencji KGP, a którego istotą jest promocja postaw i umiejętności policjantów zaangażowanych w pomoc osobom pokrzywdzonym przestępstwem i dotkniętym przemocą w rodzinie. Jak trudno czasem pomóc w tak złożonych sytuacjach, gdy przemocy doznaje się od najbliższych, wiedzą najlepiej ofiary i policjanci, którzy muszą wykazać się bardzo szeroką wiedzą, nie tylko z zakresu prawa, ale też wyjątkowymi cechami charakteru.

CIERPLIWOŚĆ PRZEDE WSZYSTKIM

„(…) Dzięki Panu Mariuszowi mogę spać spokojnie. Nie boję się wyjść (…).
Odzyskałam uśmiech i wiarę w siebie (…)”

– napisała mieszkanka Gliwic w zgłoszeniu asp. szt. Mariusza Rebizanta do konkursu. Jak zatem spowodować, by ofiara przemocy odzyskała uśmiech i wiarę w siebie?
– To, co jest ważne w tych spotkaniach, to cierpliwość i umiejętność słuchania, i analizowania całego wydarzenia, całościowego objęcia potrzeb tej osoby i staranie się, by po kolei je zaspokajać. Bez empatii nie da się tego uzyskać. Ważne jest też rzetelne podejście do każdej sprawy, niezałatwianie jej „po łebkach”. Każda sprawa jest inna, każdą trzeba indywidualnie potraktować. Pomaganie w takich sytuacjach to naprawdę szeroko pojęty proces – mówi gliwicki laureat. Komendant miejski Policji w Gliwicach insp. Marek Nowakowski o asp. szt. Mariuszu Rebizancie mówi tak: – Doceniono przede wszystkim jego umiejętności kontaktu z ludźmi. Jest otwarty i nie unika problemów. Nie boi się wyzwań, daje sobie radę w wielu dziedzinach.

NIEROZWIĄZANY PROBLEM

Podczas spotkania z laureatami konkursu „Policjant, który mi pomógł”  Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk zwrócił się do finalistów z prośbą o ocenę funkcjonowania nowych narzędzi prawnych, które dają możliwość nakazu opuszczenia miejsca zamieszkania przez sprawcę i zakazu zbliżania się do osoby doznającej przemocy. Jak wynika z ostatnich danych Ministerstwa Sprawiedliwości, w czasie działania tzw. ustawy antyprzemocowej policjanci i żandarmi wojskowi interweniowali w ten sposób w ponad 3200 przypadkach. W Gliwicach występuje najwięcej zastosowań tego nowego narzędzia w województwie.

– Pierwsze, co nas uderzyło, to niedowierzanie tych ofiar, że Policja ma prawo odizolowania osoby doznającej przemocy od sprawcy. Inny aspekt tej sytuacji polega na tym, że zdarza się, iż sądy uchylają ten nakaz jako niekonstytucyjny. Niemniej jednak jest to bardzo ważne narzędzie dla bezpieczeństwa osób doznających przemocy – powiedział podczas spotkania insp. Marek Nowakowski, komendant miejski Policji w Gliwicach. A asp. szt. Mariusz Rebizant zwrócił uwagę na jeszcze jeden bardzo istotny obszar.

– Przez ponad 20 lat, odkąd jestem w Policji, bardzo dużo się zmieniło, ale ciągle brakuje jednej rzeczy. Pracujemy z ofiarą przemocy, ale do pracy ze sprawcą nie mamy już takich narzędzi. Należałoby stworzyć regulację prawną, która pozwoliłaby na np. natychmiastowe leczenie sprawcy przemocy.

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowuje nowelizację ustawy antyprzemocowej. Będzie możliwość rozszerzenia zakazu zbliżania się sprawcy do osób, które krzywdził, w miejscach, w których przebywają osoby przez niego krzywdzone. Ma się również zmienić definicja przemocy – z „przemocy w rodzinie” na „przemoc domową”, tak by objąć nią również sprawców, którzy nie mieszkają z osobami pokrzywdzonymi. Zostanie także w definicji uwzględniona przemoc ekonomiczna, oprócz fizycznej, psychicznej i seksualnej. Kwestia pracy ze sprawcą przemocy na razie nie została uwzględniona.

ZNAM SWOJĄ DZIELNICĘ

Dziś asp. szt. Mariusz Rebizant jest kierownikiem dzielnicowych w Komisariacie Policji w Pyskowicach. – To są moje rejony, znam ich specyfikę, sam chciałem tam być i wiedziałem, że w razie jakiejś trudnej sytuacji ktoś mi pomoże – mówi laureat konkursu „Policjant, który mi pomógł”. Jego pracę docenili również gliwiczanie typujący go w 2017 r. w obywatelskim konkursie „Dzielnicowy roku”, w którym asp. szt. Mariusz Rebizant zajął drugie miejsce. Od pierwszego dzieliły go zaledwie dwa głosy.

O emeryturze na razie nie myśli. – Idę do pracy, bo chcę i bardzo ją lubię. A po godzinach stara się jak najwięcej podróżować z córkami, również w ulubione góry. Amatorsko, raz w tygodniu, gra w piłkę nożną z kolegami z komisariatu.

Izabela Pajdała

zdj. Jacek Herok