Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Patrol Roku 2015

– Jesteście najlepsi z najlepszych – powiedział nadinsp. Cezary Popławski, zastępca Komendanta Głównego Policji, na zakończenie ogólnopolskich mistrzostw policjantów prewencji, które wygrali sierż. sztab. Hubert Kulesza i sierż. Hubert Klimaszewski z KPP w Grajewie. Zwycięzcy otrzymali Puchar Przechodni Prezydenta RP i złote odznaki.

Zawody odbywały się od 23 do 25 września br. w słupskiej Szkole Policji. Składały się z pięciu konkurencji, czyli strzelania, stosowania technik obezwładniania osób, biegu pościgowego i przeprowadzenia interwencji, toru przeszkód i udzielenia pierwszej pomocy, a także testu wiedzy zawodowej. W każdej z rywalizacji była prowadzona oddzielna klasyfikacja. Suma punktów uzyskanych przez patrole w poszczególnych konkurencjach stanowiła podstawę klasyfikacji generalnej. W rywalizacji uczestniczyli reprezentanci wszystkich komend wojewódzkich Policji i Komendy Stołecznej Policji. Każdy garnizon reprezentowały po dwa najlepsze patrole, które zostały wyłonione we wcześniejszych eliminacjach, co oznacza, że w zawodach wystartowały 34 ekipy. Podczas wszystkich konkurencji policjanci startowali w umundurowaniu ćwiczebnym z uzbrojeniem i wyposażeniem, które mają podczas służby patrolowej.

STRZELANIE SYTUACYJNE

Przed oddaniem strzałów każdy patrol musiał przebiec kilkadziesiąt metrów, pokonując przeszkody. Następnie funkcjonariusze ładowali amunicje do dwóch magazynków. Jeden wkładali do ładownicy, a drugi podłączali do pistoletu i odbezpieczoną broń chowali do kabury. Mundurowi, na sygnał, strzelali zza osłony do tarczy oddalającej się z odległości 10 m na 25 m. Następnie za osłoną wymieniali magazynki i zza niej strzelali do tarcz, które ukazywały się w odległości 15 m. Między celami, które imitowały uzbrojonych przestępców, znajdowały się tarcze neutralne z wizerunkami osób postronnych. Najlepsi w tej rywalizacji okazali się st. sierż. Karol Różycki i st. post. Przemysław Dyczka, którzy reprezentowali KWP w Katowicach.

TOR PRZESZKÓD I PIERWSZA POMOC

Konkurencja składała się z dwóch etapów. Pierwszy polegał m.in. na przebiegnięciu około 900-metrowego toru z przeszkodami.

– Nie wiedzieliśmy, jak będzie wyglądał i czego możemy się spodziewać – mówi sierż. sztab. Hubert Kulesza, który z sierż. Hubertem Klimaszewskim wygrał w tej rywalizacji. Obaj podkreślają, że tutaj liczyły się kondycja i sprawność fizyczna. Drugi etap konkurencji polegał na udzieleniu pierwszej pomocy rannemu policjantowi. – Miał zranioną rękę. Zatamowaliśmy krwawienie, a później sprawdziliśmy, czy nie ma innych obrażeń – opowiada sierż. Hubert Klimaszewski.

Sędziowie oceniali m.in.: wykonanie czynności zabezpieczających, przetransportowanie rannego funkcjonariusza w bezpieczne miejsce, sposób oceny jego funkcji życiowych i postępowanie po ich ewentualnym przywróceniu. Czas na przeprowadzenie tego etapu nie mógł przekroczyć 10 minut.

TECHNIKI OBEZWŁADNIANIA

Każdy policjant z patrolu musiał wykonać dwie. Zadanie rozpoczynał dowódca. Funkcjonariusz obezwładniał napastnika zgodnie z wylosowanym założeniem. Osobą atakującą był partner z patrolu. Każda technika była oceniana dwiema notami. Pierwsza obejmowała realność działania osoby atakującej, a druga jakość wykonania przez policjanta wylosowanej techniki. Konkurencję wygrał jedyny patrol żeński w turnieju. St. post. Kinga Pastuszak ma czarny pas w judo, które trenowała 15 lat. Mówi, że jest ono przydatne w Policji, bo dodaje pewności siebie. Uważa, że techniki wykonywane przez nią na turnieju podobały się sędziom, bo były dokładne. Panie reprezentowały KWP w Krakowie. Warto podkreślić, że funkcjonariuszki zajęły w strzelaniu drugie miejsce, a w klasyfikacji generalnej turnieju były czwarte. St. post. Kinga Pastuszak służy w Policji półtora roku, a druga w patrolu, posterunkowa, niecały rok.

BIEG POŚCIGOWY I INTERWENCJA

Konkurencja polegała na pościgu i przeprowadzeniu interwencji. Wygrali ją sierż. sztab. Hubert Kulesza i sierż. Hubert Klimaszewski z KPP w Grajewie.

– Po intensywnym biegu, m.in. przez piwnicę i autobus, musieliśmy podjąć interwencję, która była dla nas zaskoczeniem – mówi sierż. sztab. Hubert Kulesza. – Odbywała się w ciemnych pomieszczeniach, a osoba, która w nich przebywała, miała broń – dodaje sierż. Hubert Klimaszewski.

Sędziowie oceniali w tej rywalizacji m.in.: taktykę przeprowadzania interwencji, procedury prawne, bezpieczeństwo wykonania czynności i zabezpieczenie miejsca zdarzenia. Zdaniem zwycięzców rywalizacja ta wymagała sprawności fizycznej i wiedzy. Obaj trenują na siłowni i biegają.

TEST WIEDZY ZAWODOWEJ

Policjanci rozwiązywali go na komputerach. Pytania, których było 100, dotyczyły m.in. przeprowadzania interwencji, broni palnej i środków przymusu bezpośredniego, legitymowania i zatrzymywania osób, ich konwojowania i doprowadzania, przeprowadzania kontroli drogowej, a także zasad, zadań i taktyki pełnienia służby prewencyjnej. Każde pytanie testu miało cztery warianty odpowiedzi, z których tylko jedna była prawidłowa. Najlepiej rozwiązali go st. post. Paweł Sobczak i st. post. Piotr Piasecki, którzy reprezentowali KWP w Bydgoszczy. Twierdzą, że było dużo pytań, które wymagały zastanowienia, ale były też takie, gdzie odpowiedzi były oczywiste. Mówią, że sporo zagadnień pamiętają jeszcze z kursu podstawowego, ale wiedzę powinno się odświeżać i utrwalać, bo przepisy cały czas się zmieniają. Obaj funkcjonariusze mogą mieć satysfakcję, bo mając nieduży staż służby, pokonali bardziej doświadczonych kolegów.

ARTUR KOWALCZYK
zdj. autor

 

Najlepsze patrole w klasyfikacji generalnej:

1. sierż. sztab. Hubert Kulesza i sierż. Hubert Klimaszewski z KPP w Grajewie

2. sierż. sztab. Daniel Dyduk i st. post. Dawid Kowalik z KMP w Bytomiu

3. st. post. Wojciech Marcinkiewicz i st. post. Krzysztof Pasieka z KMP w Białymstoku

Najlepsze patrole w klasyfikacji drużynowej:

1. KWP w Białymstoku

2. KWP w Katowicach

3. KWP w Krakowie

 

Nadkom. Arkadiusz Gliszczyński, sędzia główny zawodów

– Założeniem tegorocznego turnieju było przygotowanie konkurencji, które poza sprawdzeniem wiedzy zawodowej zawodników, znajomości algorytmów postępowania w konkretnych sytuacjach interwencyjnych, wymagały również dużej sprawności i wytrzymałości fizycznej. Nie bez znaczenia były również umiejętności posługiwania się bronią palną oraz radzenia sobie ze stresem w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia. Na szczególną uwagę zasługiwał rozbudowany policyjny tor przeszkód, zawierający nie tylko różnego rodzaju przeszkody terenowe, ale również jazdę radiowozem, rozkładanie kolczatki drogowej, strzelanie z amunicji barwiącej, udzielanie pierwszej pomocy. Myślę, że dużym wyzwaniem dla zawodników była konkurencja biegu pościgowego i przeprowadzania interwencji policyjnej, w ramach której zawodnicy w obronie swojego życia zmuszeni byli użyć broni służbowej (z amunicją barwiącą).

zdj. Piotr Kozłowski