Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Zmiany

4 stycznia 2012 r. podczas konferencji prasowej w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych minister Jacek Cichocki przedstawił nowych podsekretarzy stanu w MSW: Michała Deskura i Romana Dmowskiego. Zakres ich obowiązków określa decyzja ministra spraw wewnętrznych nr 1 z 4 stycznia 2012 r.

Michał Deskur, z wykształcenia ekonomista, sprawuje nadzór nad sprawami dotyczącymi ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego, zarządzania kryzysowego, powiadamiania ratunkowego, współpracą z NATO i UE. Podlegają mu też komendant główny policji i szef Biura Ochrony Rządu.

Roman Dmowski, specjalista od telekomunikacji, nadzoruje System Informacyjny Schengen (SIS) i System Informacji Wizowej (VIS) oraz państwowe rejestry danych i wdrożenie nowych dowodów osobistych.

W konferencji uczestniczył ustępujący wiceminister Adam Rapacki, któremu minister Cichocki podziękował za cztery lata nadzorowania służb mundurowych, liczących razem ponad 130 tys. funkcjonariuszy.

Minister Jacek Cichocki zapowiedział reformę emerytur służb mundurowych i niezwłoczną zmianę na stanowisku komendanta głównego Policji.

Do zmiany doszło 9 stycznia 2012 roku. W obecności ministra, wiceministra i byłego wiceministra spraw wewnętrznych nadinsp. Marek Działoszyński zastąpił gen. insp. Andrzeja Matejuka na stanowisku komendanta głównego Policji. Nadinsp. Działoszyński, były dyrektor Biura Spraw Wewnętrznych KGP, ostatnio komendant wojewódzki Policji w Łodzi, ucałował sztandar KGP i zapowiedział, że zmian rewolucyjnych nie przewiduje.

Tydzień później, 16 stycznia, obowiązki objęli nowi zastępcy komendanta głównego Policji. – Dokonuje się wielka zmiana: zmiana pokoleniowa – mówił szef Policji.

Pierwszym zastępcą, odpowiedzialnym za prewencję, został nadinsp. Krzysztof Gajewski, ostatnio szef garnizonu pomorskiego. Zastępcą ds. kryminalnych jest nadinsp. Andrzej Rokita, ostatnio szef małopolskiej policji. Za logistykę odpowiada insp. dr hab. Arkadiusz Letkiewicz, ostatnio komendant rektor WSPol. w Szczytnie. Decyzją ministra spraw wewnętrznych odwołani zostali dotychczasowi zastępcy komendanta głównego Policji: nadinsp. Kazimierz Szwajcowski, nadinsp. Waldemar Jarczewski i nadinsp. Andrzej Trela. Podziękował im nadinsp. Marek Działoszyński, a także ich niedawny szef – gen. insp. Andrzej Matejuk.


Generalny inspektor Andrzej Matejuk, od 6 marca 2008 r. do 9 stycznia 2012 r. komendant główny Policji:

– Bardzo dziękuję wszystkim policjantom i pracownikom Policji za cztery lata ciężkiej pracy w bardzo trudnym czasie. Policjanci z wielkim zaangażowaniem realizowali coraz większe oczekiwania społeczne. Mówiłem to wielokrotnie i powtórzę na koniec: realizowanie tych oczekiwań to nasze najważniejsze zadanie. Komendanci się zmieniają, a potrzeby mieszkańców są cały czas. Jest bardzo dużo źródeł, z których możemy pozyskiwać wiedzę o tych potrzebach. Wielokrotnie pokazywałem komendantom powiatowym naszą grubą książkę z wynikami badań i mówiłem, że zawsze można w niej znaleźć dodatkowe informacje.

Nie mogę nie wspomnieć o roli dzielnicowego. Muszą go słuchać wszyscy przełożeni. Żeby wyeliminować pośredni szczebel w przepływie informacji od dzielnicowych, wróciłem do udziału kierowników referatów dzielnicowych w odprawach miesięcznych w komendach powiatowych.
Zdaję sobie sprawę, że zdarzały się przypadki, że niektórzy przełożeni różnych szczebli szli na skróty i rozliczali policjantów z mandatów. O tym problemie mówiło się na długo przed tym, gdy zostałem komendantem głównym. I, niestety, nie udało się go wyeliminować. Niektórzy próbowali też iść na skróty i na odprawach służbowych rozliczać tylko ze statystyki. A przecież statystyka jest po to, by monitorować zjawiska i reagować na nie w porę.

Wszystko wskazuje na to, że w lutym pożegnam się z Policją. To nie znaczy, że będę stał z boku. Moje długoletnie doświadczenie na wszystkich szczeblach jest do wykorzystania w zakresie bezpieczeństwa publicznego, ale już poza Policją. Nie zamierzam usiąść na ławce w parku i karmić gołębie. Wreszcie wyleczę kontuzję, którą odniosłem w czerwcowym meczu z Ukraińcami. Przy okazji serdecznie pozdrawiam kolegów z boiska.

Jestem przekonany, że Policja będzie się rozwijała. To leży w interesie każdego z nas, moim też. Będę jej kibicował.

Andrzej Matejuk


Adam Rapacki, od 20 listopada 2007 r. do 3 stycznia 2012 r. podsekretarz stanu w resorcie spraw wewnętrznych:

– Drogie Policjantki, Policjanci, Pracownicy Policji, ponad 30 lat temu moje losy zawodowe związałem z naszą Firmą. Nie bez przyczyny powszechne jest twierdzenie, że Policja jest naszą drugą rodziną. Dobrze wiecie, że służba i praca w Policji nigdy nie kończy się zamknięciem drzwi o godzinie 16.

Przez ostatnie 30 lat nasza Firma przeszła niewyobrażalną transformację, z Milicji Obywatelskiej, do której wstępowałem w 1980 roku, w nowoczesną, otwartą na społeczeństwo Policję XXI wieku. Miałem szczęście uczestniczyć – z wieloma z Was – w tym historycznym procesie zmian i przyczynić się do wprowadzenia systemowych reform, które teraz pozwalają na stwierdzenie, że naszą ponad 100 000 formację tworzą znakomici, wykształceni fachowcy, z ekspercką wiedzą, której niejednokrotnie zazdroszczą nam policjanci na całym świecie.

Nigdy nie myślałem o stanowiskach. Gdyby na początku służby w MO ktoś powiedział mi, że będę dyrektorem, komendantem wojewódzkim, zastępcą komendanta głównego i wreszcie wiceministrem spraw wewnętrznym, pewnie potraktowałbym to jako żart. To sygnał dla wszystkich policjantów, że bez układów można dojść od szeregowego policjanta do stanowiska ministra.

Praca w Policji daje coś, co trudno odnaleźć w innych profesjach – zabrzmi to może patetycznie – ale daje poczucie pełnienia misji społecznej, która potrafi dać ogromną satysfakcję.

To, co udało mi się osiągnąć, zawdzięczam codziennej, żmudnej pracy, odwadze w podejmowaniu decyzji, a także umiejętnościom moich współpracowników.

Praca w Policji była dla mnie zawsze przyjemnością oraz ogromną nauką.

Przez ostatnie cztery lata, pełniąc funkcję wiceministra spraw wewnętrznych, miałem okazję współuczestniczyć w procesie usprawniania formacji. Kryzys gospodarczy oraz trudne doświadczenia, takie jak tragedia smoleńska, sprawiły, że części z zamiarów nie udało się w pełni zrealizować. Uważam jednak ostatnie cztery lata za dobry czas dla polskiej Policji. Udało się zapewnić stabilizację, wywalczyć podwyżki dla funkcjonariuszy, zmodernizować infrastrukturę i doposażyć w sprzęt. Poczucie bezpieczeństwa obywateli oraz społeczna ocena pracy Policji nigdy w historii nie były jeszcze tak wysokie.

Dziękuję Wam wszystkim za współpracę, za serce i wysiłek, jaki wkładacie w zapewnianie bezpieczeństwa i porządku publicznego w państwie. Życzę Wam dalszej wytrwałości w pełnieniu tej ważnej misji społecznej oraz sukcesów zarówno zawodowych, jak i osobistych.

Adam Rapacki