Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Rok nowych struktur

Regres w ujawnianiu przestępstw narkotykowych, który trwał od połowy 2007 roku, został wreszcie zahamowany. Zagrożenie jednak wciąż rośnie. Od stycznia do października 2009 roku stwierdzono prawie 59 tys. przestępstw. To o 22 proc. więcej niż w tym samym okresie 2008 roku.

To efekt działania struktur antynarkotykowych, które od początku 2009 r. funkcjonują w komendach wojewódzkich, miejskich i powiatowych. Ich budowa była wymuszona: przestępczość narkotykowa rozrosła się – świadczyły o tym ceny i powszechność narkotyków, natomiast w statystyce policyjnej było jej coraz mniej.

– Spadek ujawnionych przestępstw narkotykowych, tak samo jak korupcyjnych i gospodarczych, nie oznacza, że jest tej przestępczości mniej. My jej po prostu mniej ujawnialiśmy – mówi mł. insp. Zbigniew Stawarz, p.o. dyrektora Biura Kryminalnego KGP.

Konieczne były zmiany. Tym bardziej że narkotyki zalały rynek lokalny, pojawiły się w małych miejscowościach i na wsiach. Zadaniem struktur było opanowanie przestępczości narkotykowej w terenie, na poziomie komend powiatowych. Miały zająć się zwalczaniem sieci dilerskich i lokalnych producentów środków odurzających. I nie oglądać się na CBŚ, które zajmuje się zwalczaniem zorganizowanej przestępczości narkotykowej, związanej z wielkim przemytem i fabrykami.

(…)

SKALA ZJAWISKA

O tym, że nie na łapaniu narkomanów i osób uzależnionych skupiła się Policja, świadczy liczba przestępstw stwierdzonych w konkretnych kategoriach przestępstw. Liczba ujawnionych przemytów wzrosła o 25 proc., a przemytów znacznych ilości o 30 proc. Podobnie jest, jeśli chodzi o ujawnienie wytwarzania znacznych ilości narkotyków – wzrost o 31 proc. i ujawnienie dużych i małych plantacji – wzrost o 25 proc. i prawie 10 proc.

(…)

NIERÓWNOMIERNA PRACA

Chociaż ogólnokrajowe statystyki pokazują, że Policja działa lepiej, nie wszędzie jest tak, jak być powinno. Niektóre jednostki wybijają się, ale są też komendy, które przez dziesięć miesięcy nie odniosły żadnych sukcesów w walce z dystrybutorami i uważają, że u nich problemu przestępczości narkotykowej nie ma. A przy tym mają ujawnionych w trakcie realizowania innych spraw w terenie wiele przypadków posiadania środków odurzających.

– Skoro macie posiadaczy, to chyba macie problem narkotykowy – mówi im Safjański, który jeździ w teren i sprawdza efektywność działania struktur. – No bo przecież skądś ci ludzie narkotyki biorą...

– Jeżeli coś działa nie tak, jedziemy, sprawdzamy – mówi Zbigniew Stawarz. – Żeby struktury antynarkotykowe wszędzie działały prawidłowo, potrzeba przede wszystkim chęci policjantów i ich przełożonych. Potrzeba też czasu. Wyników nie robi się w tydzień. Czasem wymaga to kilku miesięcy.

(…)

ANNA KRAWCZYŃSKA
zdj. KPP w Białobrzegach

Jest to fragment artykułu. Całość w tradycyjnej, drukowanej wersji miesięcznika „Policja 997”.
 

Przestępczość narkotykowa w okresie styczeń–październik 2009

58 911 – stwierdzone przestępstwa narkotykowe
16 937 – wszczęte postępowania
21 568 – liczba ustalonych podejrzanych, w tym 3021 nieletnich

Dynamika przestępczości narkotykowej w okresie styczeń–październik 2009
Wskaźnik dynamiki postępowań wszczętych – 105,3 proc.
Wskaźnik dynamiki przestępstw stwierdzonych – 122,2 proc.


Karać za posiadanie?

Egzekwowanie art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii kosztuje budżet państwa blisko 80 mln zł rocznie. Poza tym, w opinii przedstawicieli organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, całkowity zakaz posiadania narkotyków nie skutkuje zmniejszeniem problemów narkotykowych w Polsce, nie wpływa na ograniczenie handlu i nie odstrasza potencjalnych użytkowników narkotyków.

To wnioski z badań przeprowadzonych przez Instytut Spraw Publicznych na grupie 464 osób – policjantów, prokuratorów, sędziów, kuratorów sądowych i funkcjonariuszy Służby Więziennej. Najpierw wylosowano 125 miast, potem konkretne instytucje. Zadaniem ankieterów było dotarcie do osób, które zajmowały się przestępstwami z art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

– W przypadku policjantów zwracaliśmy się do komendantów, żeby wyznaczyli osoby, które zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej – mówi Ewelina Kuźmicz z ISP. – Byli to więc specjaliści, fachowcy w swojej dziedzinie.

Aż 78 proc. z nich jest przekonanych, że posiadanie narkotyków w każdej ilości powinno być karane. Za to blisko połowa (48 proc.) uważa, że egzekwowanie art. 62 nie wpływa na ograniczenie handlu narkotykami. Pozostali przedstawiciele organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości też nie są co do tego przekonani. 60 proc. prokuratorów, 45 proc. sędziów i 56 proc. kuratorów sądowych nie zgadza się z tezą, by art. 62 pomagał w walce z handlem narkotykami.

Pozostają pytania. Jak walczyć z drobną, osiedlową dilerką bez tego artykułu? Jak udowodnić handel, gdy posiadanie narkotyków nie będzie karane i zarówno sprzedający, jak i kupujący będą zapewniali, że mają je na własne potrzeby? Jakie będą koszty pracy operacyjnej?

Czytelników zapraszamy do dyskusji.
a.krawczyńska@policja.gov.pl

Anna Krawczyńska