Strona główna serwisu Gazeta Policyjna

Miesiąc z życia Policji - s.47

Plus dla:

  • Komendy Powiatowej Policji w Złotowie i Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KWP w Poznaniu za szybkie zatrzymanie sprawców bestialskich zabójstw w Franciszkowie (gm. Złotów). Arkadiusz F. wraz z bratem Ernestem (w czerwcu warunkowo zwolnionym z więzienia) ciosami noża i siekiery uśmiercili dwie dziewczynki (2 i 6 lat) oraz ich ojca. Policjanci ujęli morderców już po kilku godzinach.
  • Katowickiego zarządu (a dokładnie oddziału częstochowskiego) Centralnego Biura Śledczego, który prowadził sprawę Adama D., ps. ,,Młody Wańka" (syna Leszka D., ps. "Wańka"). Gangster został zatrzymany, a oprócz niego także dziewięciu innych członków tzw. młodego Pruszkowa i gangu ożarowskiego, w tym Robert B., ps. "Bedek" uznawany za przywódcę "Ożarowa". "Młody Wańka" i "Bedek" są podejrzani o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i wyłudzenia towarów na ponad 6 mln złotych.
  • Komendy Stołecznej Policji za sprawne działanie w trakcie największego, jak dotychczas, alarmu bombowego w stolicy. O 7.20 dyżurni zaczęli odbierać telefony z informacjami o paczkach z napisem "bomba". O 10.25 zakończono sprawdzanie ostatniego z 13 podejrzanych pakunków. Niezły czas.
  • Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach za pomysł. Wydział Zaopatrzenia przekaże ze swych magazynów gliwickiemu Towarzystwu Św. Brata Alberta wycofane z użycia buty, kurtki, czapki zimowe. Z tej formy pomocy skorzysta 2 tys. bezdomnych z: Katowic, Zabrza, Rybnika, Gliwic, Bytomia, Bielska-Białej i Bielic.
  • Wydziału antynarkotykowego stołecznego Zarządu Centralnego Biura Śledczego za ujęcie Jerzego W., ps. "Żaba" i 25 innych gangsterów, którzy trudnili się przemytem heroiny na tzw. szlaku bałkańskim (z Azji przez Bułgarię do Polski i dalej na Zachód). Oprócz handlu narkotykami prokuratura zarzuca im pranie pieniędzy. Sprawa może objąć ok. 200 innych osób, głównie kurierów.

Minus dla:

  • Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach za "trafność" obsady kadrowej. Policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych zatrzymali dwóch jej funkcjonariuszy, w tym oficera prasowego (!) Andrzeja B. Są podejrzewani o podżeganie swoich kolegów do przyjęcia łapówek od kierowców, którzy popełnili wykroczenia drogowe; zarzuca im się również niedopełnienie obowiązków służbowych, w tym miejscu wypadałoby jednak dać też plusik - dla BSW.
  • Wrocławskiego Zarządu Centralnego Biura Śledczego za mafijne kontakty niektórych funkcjonariuszy. Prokuratura Apelacyjna w Krakowie ujawniła, że od miesiąca przebywa w więzieniu podinsp. Wojciech K., wysokiej rangi funkcjonariusz wrocławskiego CBŚ. Zarzuca mu się, że w zamian za 10 tys. złotych wyniósł tajne dokumenty i przekazał je członkom tzw. mafii paliwowej. Z zarzutami sprzedaży tajnych dokumentów mafii paliwowej za kratki już wcześniej trafiło 5 policjantów z: Wrocławia, Krakowa i Szczecina.
  • Komendy Głównej Policji za opieszałość, czyli sprawę alkotestów Lion. Najpierw nie dostrzeżono, że Główny Urząd Miar wydał zarządzenie określające, jakie typy alkotestów będą "dowodowe" (wynik badania może być dowodem dla sądu) i nie poddano ostatniej partii - prawie 1800 sztuk - procedurze legalizacyjnej. Nie uczyniono tego także później, nim zaczęła obowiązywać, uchwalona w 2001 roku, ustawa o miarach, według której Liony również nie mogą być alkotestami "dowodowymi". Ustawa czekała na wejście w życie 18 miesięcy, ale był to najwyraźniej za krótki okres, by na poważnie (jakieś pisemka pewno z GUM wymieniano) zająć się sprawą legalizacji. Efekt - Liony nie mogą być wykorzystywane, zapadł w tej sprawie wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.


 

Czekamy na listy, artykuły, wypowiedzi (gazeta.listy@policja.gov.pl). Najciekawsze z nich zamieścimy na naszych łamach.

Archiwalne wydania POLICJA 997 w postaci plików PDF, można pobrać z archiwum strony.